Dziś raz jeszcze ryba... w końcu święta idą :-)
Co niektórzy o niej mówią „ryba po japońsku”, ale żeby potem nie było, że „ryba po japońsku” wcale po japońsku nie jest, dla mnie to będzie już zawsze ryba wujka Rysia, bo przepis na tę potrawę dostałam właśnie od wujka Rysia, brata mojej mamy... Niestety od roku wujka już z nami nie ma... a był moim ulubionym wujkiem, jedynym i niepowtarzalnym. I doskonale przyrządzał ryby. Mam nadzieję, że uda mi się dostać od kuzynki (córki wujka) przepis na roladę rybną, którą przygotowywał w sposób genialny – zawsze się nią zajadałam. Jeśli tak się stanie to się z Wami przepisem podzielę.
A tymczasem ryba na czerwono.
Składniki:
1 kg filetów z ryby (ja preferuję dorsza bądź mintaja)
sok z cytryny
sól
pieprz biały
olej do smażenia
Ciasto:
1,5 szklanki mąki
2 jajka
1 szklanka wody
1 łyżka ziół prowansalskich
szczypta soli, pieprz
Zalewa:
1 szklanka oleju (ja daję 1/2 szklanki)
1 szklanka wody (daję 1,5 szklanki)
½ szklanki przecieru pomidorowego
8 łyżek pikantnego keczupu
1-2 łyżki cukru
sól, pieprz do smaku
2 łyżeczki suszonej bazylii
Dodatkowo:
3 - 4 cebule
1 słoiczek (500 ml) ogórków konserwowych
1 słoiczek (500 ml) papryki konserwowej
Rybę pokroić na kawałki, skropić sokiem z cytryny, popieprzyć i posolić. Wszystkie składniki ciasta wymieszać na gładką masę. Kawałki ryby zanurzać w cieście i smażyć na złoto na dobrze rozgrzanym oleju.
Wszystkie składniki zalewy zagotować. Ogórki konserwowe pokroić w plasterki a paprykę w paseczki albo większą kostkę. Cebulę pokroić w piórka i zblanszować.
Do salaterki włożyć jedną warstwę ryby, na niej ułożyć warstwę z cebuli, papryki i ogórka konserwowego, zalać ciepłą zalewą, ułożyć następną warstwę w ten sam sposób i tak aż do wyczerpania wszystkich składników.
Prosta i bardzo smaczna ryba.
Brzmi ciekawie, może na wigilię odgapię, zamiast ryby po grecku :0
OdpowiedzUsuńsłoiczek ?? jaka pojemność? słoik?? proszę wyjaśnij..akurat robię;))
UsuńEwaM
Ja daję mniej więcej półlitrowe, choć nie zawsze wykorzystam całą paprykę czy wszystkie ogórki. Ilość tych dodatków jest wg uznania.
UsuńElu, jest bardzo dobra. Moja mama się w niej rozsmakowała kilka lat temu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę Twoją rybkę. Odkąd ją znalazłam na Twoim blogu to na każde święta robię, na Wielkanoc też i na wszystkie imprezy rodzinne.
OdpowiedzUsuńPyszna jest.
Kurcze az sie poslinilam,ja kocham ryby pod kazda postacia u mnie oprocz karpia bedzie jeszcze losos jak mi sie uda karpia kupic Iwona
OdpowiedzUsuńZnam ten przepis i naprawdę jest to bardzo dobra rybka:) Polecam:)
OdpowiedzUsuńKasia Ż.
Bardzo interesujący przepis:) może tym razem taka wersja rybki zagości na moim stole?:)
OdpowiedzUsuńP.S. Pawka mówi, że jak się będziesz logować u mnie na stronie zanim dodasz komentarz, to nie będziesz przechodzić weryfikacji obrazkowej:)Pozdrawiam:)!
będę musiała ten przepis wypróbować ;D a póki co Lu dziś zrobił samodzielnie i bez mojej wiedzy Twoje spaghetti z polędwiczkami ;] jak widać jest tu stałym bywalcem jak ja tyle, że cichaczem ;D oczywiście wyszło mu super smaczne i takie samo jak Twoje na zdjęciu szkoda tylko, że nie widziałaś ile potem miałam zmywania ;D
OdpowiedzUsuńDorota, bardzo się cieszę, że rybka znalazła uznanie i u Was :-)
OdpowiedzUsuńIwona, ja też lubię ryby (poza śledziami i pangą). Karpia jem, ale zdecydowanie wolę ryby morskie.
Kasiu, nie da się ukryć, jest bardzo smaczna.
Asiu, rybka jest naprawdę smaczna i warta spróbowania.
Ps. czytałam komentarz Pawki, ale ja chyba jestem zalogowana :-)
Polly, próbuj :-) No to dobrze masz z Lu, skoro takie pyszności Ci szykuje. Za taki obiad to mogę pozmywać ;-))) Cieszę się, że i On do mnie zagląda, choć zupełnym cichaczem ;-))
Tu się mogę pochwalić, że znam ten przepis i robię tą rybkę na imprezy rodzinne ;-) Jest pyszna ;-)
OdpowiedzUsuńAsia
Asiu, rybka jest tak dobra, że warto o niej było wspomnieć :-) Fajnie, że i Ty jesteś jej zwolenniczką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy nie robiłam takiej ryby, ale robię rybę w cieście w różowym sosie z dużą ilością pora; muszę spróbować tę Twoją rybkę:) Na Święta robię małe roladki(zawsze pierwsze znikają): filety rybne(jeśli grube to rozcinam)skrapiam sokiem z cytryny, solę, pieprzę wkładam słupek papryki oraz słupek sera żółtego zawijam, panieruję i smażę, są naprawdę pyszne, polecam:)
OdpowiedzUsuńZapomniałam się podpisać, Agatini:]
OdpowiedzUsuńAgatini, bardzo podoba mi się pomysł na roladki z papryką i serem. Muszę wypróbować, choć pewnie nie na święta, bo za dużo by tego było :-)
OdpowiedzUsuńA co to za różowy sos z porem?
Zagadkowy różowy sos to mieszanka: jogurtu, majonezu,ketchupu, przecieru pomidorowego, trochę musztardy do smaku, vegety, soli, pieprzu i pora pokrojonego na drobno,proporcje wg własnego smaku; składniki nie są jakieś wyszukane, ale wygląda i smakuje dobrze:-)
OdpowiedzUsuńWrócę jeszcze do Twojej rybki, jak długo musi stac w zalewie, aby składniki się przegryzły?
Agatini
Agatini, dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o rybki, to na drugi dzień już spokojnie można jeść, choć dla mnie najlepsza jest po 2 dniach.
Margarytko. wprawdzie rzadko komentuję Twoje przepisy, co nie znaczy,że nie zaglądam na tego bloga.
OdpowiedzUsuńTa rybka mnie zainteresowała. Zastanawiam się czy można ją zagotować i przechowywać w słoiku. Tak robię z rybą w zalewie octowej. Smażę większą ilość takiej ryby, zalewam zalewą i zagotowuję w słoiku.
Mam ją przez dłuższy czas. Pycha, wypróbowałam. Oczywiście przepis na tą rybę też jest od Ciebie.
Danusiu, nie próbowałam, ale myślę, że można. To taka zalewa, że zepsuć się nie powinna. A ryby w occie też zagotowuję :-))
OdpowiedzUsuńWitam, szukam przepisu na proste śledzie na wigilię, mogą być w śmietanie. Może jakaś podpowiedź, z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuńRenia
Reniu, nie jem i nie przygotowuję dań ze śledzi. Jeśli korzystasz z Facebooka to na stronie Margarytkowych Szaleństw dziewczyny wrzuciły kilka pomysłów sprawdzonych na śledzie.
OdpowiedzUsuńto ma być olej czy ocet?
OdpowiedzUsuńRomek
Olej, tak jak jest napisane.
Usuńzblanszować czyli zanurzyć na chwilę we wrzątku?
OdpowiedzUsuńZanurzyć we wrzątku na kilkanaście sekund (ja zostawiam nawet pół minuty), a potem od razu w zimnej wodzie.
UsuńHihi,jutro bedzie robiona jeszcze przed odebraniem gosci z lotniska.UcalowaniaEwa
OdpowiedzUsuńHihi,i zrobione ZNAKOMITA,poszla siedziec do lodowki.Uklony.Ewa
OdpowiedzUsuńEwciu, mam nadzieję, że i gościom będzie smakowała :-)
UsuńRyba bardzo smakowala,jutro robie nastepna porcje na noc sylwestrowa.Uklony.Ewa
OdpowiedzUsuńHihi,zrobiona i bardzo smakowita.Ewa
OdpowiedzUsuńWujki Ryski to jednak sa super chlopy :) Mojej mamy brat rowniez Rysiu :D A wracajac do rybki to jest pyszna :) Ja ostatnio mam faze rybna i dzis skusilam sie na ta wlasnie. W sumie jak zawsze jadamy obiad pozniej, tak dzis nie moglismy sie doczekac i od razu polowe zjedlismy :)
OdpowiedzUsuńNo bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki.
UsuńCieszę się, że ryba smakowała :)
Zabieram się do zrobienia i mam pytanko czy może być papryka grilowana bez skórki w lekkiej zalewie.Niestety nie powinnam jeść nic co occtowe.Czy wpłynie to bardzo na ostateczny smak?Basia
OdpowiedzUsuńW ostateczności może być. Skoro nie możesz jeść niczego octowego, to wyjścia nie masz :-) Jeśli dasz korniszony (też mimo wszystko w occie), to drastycznie smaku nie zmienisz.
UsuńDaj znać jak wyszło.
Zrobiłam wczoraj, cebulę zblanszowałam w zalewie..myślę sobie , taka rybka w sosie cebulowym-zalałam i spać.Dziś rano tak sobie myślę zobaczę co wyszło...... i pożarłam połowę sosu jest PYSZNY dziękuję za inspiracje , robię na imieniny:)))Basia
UsuńJednym słowem potrzeba matką wynalazku. Często tak właśnie powstają zupełnie nowe przepisy. Cieszę się Basiu, że Cię zainspirowałam do działania :-)
UsuńPozdrawiam.
Muszę koniecznie spróbować "ryby po japońsku" wygląda na łatwy przepis, a czytając komentarze również na bardzo pyszną :) Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuń:) Jola
Próbować warto, a nuż przypadnie Ci do smaku :-)
UsuńPozdrawiam, dziękuję i również życzę wszystkiego dobrego na Święta.
Dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobię ja właśnie pod ta druga nazwa:-) ja blanszuje na oleju cebulka tal podduszam tylko i potem ogórki z paprykaa 5 minut
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam czy do tej ryby zalewy nie dodaje się octu?
OdpowiedzUsuńSkoro nie ma w składnikach i wykonaniu, to oznacza, że octu tam nie ma :-)
UsuńPozdrawiam.