Wypróbowałam wiele sposobów
na ten torcik, ale w końcu doszłam do wniosku, że sama sobie
dostosuję proporcje takie jak mi pasują i wtedy nie będę
marudzić, że coś ma nie taką konsystencję jakbym sobie
życzyła... I tym sposobem powstał mój osobisty sposób
na wyśmienity placuszek, który robi się bardzo szybko i
łatwo. A jeszcze szybciej znika ze stołu.
U nas popularnie mówi się na
niego „hiszpan”, choć hiszpańskie torciki są raczej bezowe a
nie śmietanowe.
Do przygotowania ciasta można użyć
dowolnych owoców (poza świeżym ananasem i kiwi) i dowolnych
galaretek. Ja dziś proponuję wersję brzoskwiniową, ale
brzoskwinie można zastąpić mandarynkami, truskawkami czy malinami.
Każda wersja smakuje świetnie.
Wbrew pozorom ciasto robi się bardzo
szybko i nie jest trudne.
Można też pokusić się o zrobienie
dwóch kolorowych warstw, ale mnie zwyczajnie szkoda czasu. Gdy
byłam młodą dziewczynką to szalałam i robiłam nawet trzy
warstwy... ale dorosłam i zmądrzałam :-)
Składniki na tortownicę (średnica 26
cm)
1 paczka drobnych biszkoptów
600 ml śmietanki kremówki (u
mnie czarnkowska 30%)
2 -3 łyżki cukru pudru
4 galaretki brzoskwiniowe
1 puszka (albo słoik) brzoskwiń
Tortownicę wyłożyć folią spożywczą
(może być aluminiowa). Na spodzie poukładać biszkopty.
Rozpuścić dokładnie 2 galaretki w 2
szklankach gorącej wody i ostudzić.
Śmietanę ubić na sztywno z 2 -3 łyżkami
cukru pudru, dodać rozpuszczoną zimną galaretkę i ubijać razem
jeszcze chwilę (do połączenia śmietany z galaretką). Odstawić
na kilka minut, aż masa zacznie gęstnieć. Gęstą masę wyłożyć
na biszkopty (bardzo delikatnie i powoli, żeby biszkopty nie
podeszły do góry), wyrównać i wstawić do lodówki.
Rozpuścić 2 pozostałe galaretki w 3
szklankach wody (ciut mniej niż jest napisane na opakowaniu, bo do
owoców galaretka musi być ściślejsza).
Na ściągniętą masę śmietanową
wyłożyć owoce i zalać ostudzoną, tężejącą już galaretką
(jeśli zostanie trochę galaretki to po prostu wlać do miseczki,
schłodzić i pozwolić zjeść jakiemuś łasuchowi ;-)
Czasem robię większą porcję i część przygotowuję w szklaneczkach.
Pięknie wygląda. Smakowity! zrób rodzinka będzie zadowolona, tym że ich rozpieszczasz. Pozdrawiam! Iza.
OdpowiedzUsuńKurcze...powoli nie nadążam za przepisami ;) jeszcze margarytkowe pierniczki nie zrobione a tutaj juz takie pyszności !
OdpowiedzUsuńmargarytko - a masz moze jakis przepis z serkiem ricotta? kupiłam przez pomyłkę i nie mam na niego pomysłu :-(
oooooooo wreszcie jakiś przepis na sernik na zimno bo ja tak nazywam to ciasto i choć nigdy go nie robiłam to Twój przepis wypróbuję na 100% ;DDD
OdpowiedzUsuńIzo, pewnie zrobię, bo i moja bratowa i młody bardzo lubią to ciacho :-)
OdpowiedzUsuńKuchnio, a ja mam zaległości i w przenoszeniu starych i w umieszczaniu nowych przepisów :-))
Z serkiem ricotta piekłam kiedyś sernik - był bardzo smaczny. Ale to był jednorazowy wyskok, musiałabym poszukać i jeszcze raz go zrobić.
Polly, nazw jest całe mnóstwo: śmietanowiec, hiszpan, sernik na zimno, torcik śmietanowy - jak kto lubi :-)) A że robi się go prosto to można go szybko przygotować. Spróbuj, na bank Ci wyjdzie - tylko masę wlewaj powoli, a nie wszystko na raz :-))
prezentuje się wspaniale i pewnie tak samo smakuje :)
OdpowiedzUsuńnie miałam komputera przez 2 tygodnie i wiesz co? życie bez internetu to koszmar, przyzwyczaiłam się już, że zaglądam do Ciebie codziennie i podziwiam co gotujesz i bardzo często czerpię z tego inspiracje, straszmie mi tego brakowało, ale zdążyłam już nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńczekam na przepis na jakąś domową wędlinkę na święta
Aga, smakuje super :-)
OdpowiedzUsuńMadziu, ja prawdę powiedziawszy też sobie nie wyobrażam, ale jako, że pracuję na komputerze to mam na wszelki wypadek dwa :-)) Jednak, gdy jadę na urlop nie mam jakiejś mocnej potrzeby korzystania z Internetu.
Mam przepis na fajną szynkę gotowaną w czerwonym winie, ale zdjęcia mam tylko z procesu przygotowania, bo poszła szybko. A w tym roku będę ją robić dopiero w piątek.
fajny ten torcik i faktycznie prosty w wykonaniu się wydaje:)
OdpowiedzUsuńwyglądem przypomina trochę sernik na zimno albo raczej takie piankowo- torcikowe cudo:)
Moniko, masz rację, to jest taki trochę sernik na zimno, tyle, że bez sera. Sernik robię podobnie, ale na bazie serków homogenizowanych.
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale sernik na zimno robiłam dotąd z torebki:) co prawda ostatni raz robiłam go chyba ze 2 lata temu ale jednak;p
OdpowiedzUsuńbędę musiała zrobić taki własny, domowy, bo napewno lepiej smakuje:)
Moniko, z torebki czasem używam tylko kremów. Jeszcze żadnego ciasta z torebki nie upiekłam :-) A przynajmniej sobie nie przypominam. Nawet karpatkę robię od początku do końca sama :-)
OdpowiedzUsuńA to ciacho polecam, bo proste, szybkie i smaczne. Jeśli chcesz możesz użyć serków homogenizowanych (mniej więcej podobną ilość jak śmietany) - robi się jeszcze szybciej, bo wystarczy wymieszać z galaretką :-) Kiedyś robiłam jeszcze na mleku kondensowanym słodzonym (super się ubija).
spróbuję ale w tej wersji "hiszpańskiej" albo z serkami:) dzięki kochana ;*:*
OdpowiedzUsuńmargarytko umieścisz kiedyś przepis na karpatkę? z góry dziękuję Zosia
OdpowiedzUsuńMoniko, próbuj :-))
OdpowiedzUsuńZofio, kiedyś pewnie tak :-))
Pani Margarytko!Dzisiaj zrobiłam dla męża na urodziny ten torcik.Zrobił furorę! Dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :-) Cieszę się, że smakował. Moja rodzinka też go bardzo lubi :-)
UsuńDROGA MARGARYTKO!
OdpowiedzUsuńZainspirował mnie ten przepis na Torcik zwany "Hiszpanem" bo tak wołaja na mojego męża;)
A po drugie bardzo fajny, szybki i tani!
Bardzo łatwe ciasto, które można upiec każdego dnia - bo jest szybkie, nieskomplikowane i nie wymaga specjalnych składników - w zasadzie zwykle wszystko mamy w szafce.
Kiedy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego, to właśnie to jest Warto je upiec dlatego, bo jest pyszne! Lekkie i smakowite. Udaje się za każdym razem. Smakuje wyśmienicie z filiżanką dobrej kawy.
Moja 2-letnia córeczka nie chciała jeść go łyżeczką tylko wielką łyżką;)
TWOJE PRZEPISY to poezja smaku !!!
No to ładny łasuch z tej Twojej córeczki :-) Ale faktycznie, to ciasto jest proste i bardzo szybkie. U nas też wszyscy chętnie po nie sięgają :-)
UsuńWitam Margarytko! Twoje przepisy są rewelacyjne, bardzo się cieszę, że mogę u Ciebie gościc:) Dziękuję z całego serca i pozdrawiam serdecznie:) Teresa S.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za dobre słowo i ciepło pozdrawiam.
UsuńMargarytko! Co myślisz o połączeniu masy śmietanowej z Hiszpańca z masa serową? Mam w lodówce kostkę twarogu i myślę jak to sprawnie połączyć :) Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńNie łączę w zasadzie śmietany z twarogiem, bo ubita śmietana jest dużo lżejsza. Musiałabyś dobrze ten twaróg rozdrobnić, np blenderem, albo przetrzeć przez sitko, potem rozetrzeć z niewielką ilością śmietany, aby nieco rozrzedzić, żeby się nie porobiły kluski. I do twarogu powoli dodawać partiami ubitą śmietanę, delikatnie mieszać, aby masa pozostała jednolita.
UsuńJa mieszam śmietanę z serkiem homogenizowanym, ale z twarogiem nie próbowałam, więc do końca nie wiem jak się zachowa. Ale ja bym zrobiła tak jak napisałam.
znalazłam ten blog przez przypadek, ale będę tu chętnie zaglądac :D torcik zrobie obowiązkowo, wygląda bajecznie :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam ilekroć będziesz miała ochotę. A torcik polecam, bo smaczny.
Usuń