Przeglądałam właśnie moje zdjęcia
do przepisów i za głowę się złapałam... nie wiem jak i
kiedy uda mi się to wszystko napisać. Właśnie rzuciły mi się w oczy
zdjęcia zrazów wołowych... z ubiegłorocznej Wielkanocy. Siedzę
i sama z siebie się śmieję. No bo ciągle coś gotuję i zdjęć
przybywa, a czasu na pisanie jak na lekarstwo. Może kiedyś to
ogarnę.
A dziś jedna z moich ulubionych
surówek.
Surówki z modrej kapusty robię
w kilku odsłonach, ale ta zdecydowanie należy od moich ulubionych.
Jest prosta i naprawdę smaczna. Czasem kapustę parzę, czasem
nie... ale do tej surówki zdecydowanie tak, bo moim skromnym
zdaniem smakuje lepiej.
Składniki na 4 porcje
½ średniej główki
modrej kapusty
1 duża marchewka
1 średnie jabłko
1 mała cebula albo dymka ze szczypiorkiem (osobiście wolę cebulę)
sól, pieprz do smaku
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka cukru
1 - 2 łyżki oleju słonecznikowego
Kapustę drobno pokroić, wsypać do
miski i zalać wrzątkiem. Zostawić na 2 minuty, odcedzić,
przepłukać zimną wodą. Dobrze odcisnąć i przełożyć do miski.
Marchewkę, jabłko, cebulę obrać.
Cebulę pokroić w bardzo drobną kosteczkę, a jabłko i marchewkę
zetrzeć na średnich oczkach tarki jarzynowej.
Wsypać odrobinę soli, cukier, pieprz,
wlać sok cytrynowy i wygnieść kapustę czystą ręką (ja to robię
w jednorazowych rękawiczkach). Na koniec dodać olej i wymieszać.
Surówkę przykryć i odstawić na 20 minut, ale nie do
lodówki.
Też bardzo lubię, ale ja robię bez marchewki. Do kotleta mielonego, gulaszu z pręgi wołowej no i oczywiście do kaczuszki pychotka.
OdpowiedzUsuńJa do wielu dań ją jadam, lubię też do ryby, zaraz obok surówki z kiszonej kapusty :-)
UsuńJeszcze nigdy nie jadłam surówki z czerwonej kapusty z dodatkiem marchewki. Spodobało mi się to zestawienie - chętnie wypróbuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak spróbujesz to daj znać jak smakowała :-) Ja bez marchewki też robię, ale ta jest moją ulubioną.
Usuńjaki kolor zachęcający.
OdpowiedzUsuńTo fakt, modra kapusta pięknie się prezentuje.
UsuńBardzo lubię kapuściane surówki, ach wogóle uwielbiam kapustę (kiszoną trochę mniej), a takiej juz dawno nie robiłam, pora to zmienić:)
OdpowiedzUsuńDzięki Margarytko za przypomnienie:)
Bardzo proszę :-) Ja też uwielbiam surówki (wszelakie) i robię regularnie.
UsuńCzytasz w myślach Margarytko:) Ostatnio "chodziła" za mną surówa z czerwonej kapusty, wchodzę do Ciebie i co??? Oczywiście Ty dla mnie ją masz:)
OdpowiedzUsuńOlu, no w końcu każda szanująca się czarownica ma szklaną kulę :-))
UsuńBardzo się cieszę, że pojawił się u Ciebie ten przepis.
OdpowiedzUsuńJa o surówkach z czerwonej kapusty prawie zapomniałam, a Twój pomysł zapowiada się niezwykle smacznie.Ala
Alu, ja robię dosyć często. Lubię też modrą kapustę na ciepło z jabłkami - pyszna wychodzi :-)
Usuńczesc Margarytko, a moze podasz mi przepis na modra kapuste na cieplo, wiesz taka po slasku jak sie robi do klusek i rolady? Pozdrawiam Paulina
OdpowiedzUsuńMoja kapusta po poznańsku, śląskiej nigdy nie jadłam. A przepis podam, ale nie dzisiaj :)
UsuńPięknie wygląda i na pewno cudownie smakuje, a że przepadam za czerwoną kapustą więc zagości na niedzielnym obiadku :) Mężuś się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz i będzie smakowała.
UsuńWitam Cię serdecznie Margarytko:)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu śledzę Twojego bloga i muszę przyznać, że często tu zaglądam w poszukiwaniu inspiracji. Podobają mi się Twoje smaki, przepisy są proste, domowe, idealnie na codzienne kuchenne zmagania. A To dla mnie - początkującej kuchennej gospodyni bardzo ważne:)
Piszę pod tym przepisem, bo nie wiem czy zaglądasz na komentarze pod poprzednimi przepisami. Z Twoich specjałów wypróbowałam już karkówkę w kapuście, szynkę z cebulką (w przepisie był schab, ale trafiłam na ładną szynkę:P - smakowało wybornie), pałeczki z kurczaka po indyjsku i sos do spaghetti.
Zachwytom narzeczonego nie było końca (szczególnie po karkówce i szynce w cebulce), także zarobiłam kolejnego "plusa":)
Dziękujemy oboje za smakowite przepisy:)
Pozdrawiam,
Karola
Karola, dziękuję za dobre słowo - w takich chwilach wiem po co to wszystko robię :-))
UsuńOczywiście zaglądam pod archiwalne przepisy i odpowiadam na komentarze (dostaję powiadomienie o komentarzu, więc wiem, gdzie się pojawił :-))
Cieszę się, że moje smaki przypadły Wam do gustu, a przepisy się sprawdzają.
Pozdrawiam
Hej, Margarytko! ;) Powiem Ci, że bardzo trudno znaleźć dobry przepis na surówkę z modrej kapusty. Ile ja się naszukałam i naeksperymentowałam - a to w jednym, żeby kapustę gotować 10 minut (wyszła całkiem miękka odbarwiona i nieapetyczna), a to w innym, żeby na noc zasolić (nie do zjedzenia była nawet po wypłukaniu) itd.! W końcu znalazłam jakiś w miarę dobry, wg którego czasem zrobię, ale nie jest to popularny dodatek, pewnie dlatego, że niezbyt smakuje w takim wydaniu, haha. Myślę, że tutaj znalazłam wreszcie idealny. ;) POzdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKasiu, ja robię kilka surówek z modrej kapusty, również taką z chrzanem (przepis pewnie się pojawi kiedyś na blogu), ale ta zdecydowanie należy do moich ulubionych. Sparzona kapusta nie ma goryczy, ale ciągle jest chrupka i jędrna.
UsuńMnie bardzo smakuje. Z modrą kapustą trzeba uważać, bo bardzo łatwo ją przesolić - ja daję naprawdę odrobinkę soli, a cały sekret w tym, aby była dobrze wygnieciona, bo jak kapusta, marchewka i jabłko puszczą soki tworzy się fajny smak.
warto ten przepis wypróbować bo ja dawałam tylko jabłko ,cebulkę i dusiłam kilka minut z malą ilością wody..a tu proszę modra inaczej..
OdpowiedzUsuńPróbować zawsze warto, może okaże się, że to ten smak :-)
UsuńCoś dla mnie. :) Jestem wielbicielką chyba każdego rodzaju kapusty, mogę je jeść w różnej postaci, wszystkie mi smakują. Przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale strasznie jestem ostatnio zagoniona. Jednak zapewniam, że wszystkie przepisy czytam na bieżąco, choć częściej można mnie spotkać na facebooku. ;)
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj, bo przecież nie ma za co :-) Jeśli masz ochotę to pisz, jeśli nie to ja z pewnością się nie obrażę :-) W końcu nie o to chodzi, aby robić coś na siłę :-)
UsuńA kapustę i ja w każdej prawie postaci lubię, więc rozumiem Cię doskonale :-)
Bardzo smaczna surówka. Patrzę a ja jeszcze komentarza nie dałam nie wiedząc dlaczego. Dzisiaj zrobiłam z małej główki będę miała na dwa dni.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Asiu :)
Basiu, cieszę się, że smakuje :-) Ja ostatnio często robię surówkę z modrej, bo jakoś dobrze mi wchodzi :-)
Usuń