Ciasto upiekłam tuż przez wyjazdem na
urlop. Miałam w lodówce dwa małe jogurty naturalne i jajka, które
trzeba było jakoś zagospodarować, bo jednak żywności staram się
nie wyrzucać (od dawna już niczego nie wyrzuciłam).
Przepis na to ciasto mam od lat,
piekłam je jeszcze w szkole podstawowej, tyle tylko, że zamiast
ekstraktu cytrynowego używałam startej skórki z cytryny i
sztucznego olejku cytrynowego. Jest szybkie, nie wymaga nawet użycia
miksera, wystarczy duża łyżka do wymieszania. Jest trochę podobne
do szybkiego ciasta z kruszonką, robi się je jak muffinki, a jednak
wychodzi lekko babkowe. Długo zachowuje wilgotność i jeszcze nie
zdarzyło mi się, aby pojawił się w nim zakalec (choć w
przyrodzie wszystko jest możliwe).
Tuż przed wyjazdem na urlop dostałam
przesyłkę od AleDobre, w której znalazłam ekstrakt cytrynowy i
cukier puder z wanilią. Od razu wzięłam je na tapetę, a
upieczenie tego ciasta idealnie się wkomponowało w moje testowanie.
Ekstrakt cytrynowy sprawił, że moje
ciasto pachniało i smakowało jak nigdy wcześniej. Jest produktem
naturalnym i zdecydowanie podbił moje zmysły – na dobre zagości
w mojej kuchni. Do ciasta dodałam jedną malutką łyżeczkę
ekstraktu i to zupełnie wystarczyło, aby po domu rozszedł się cudowny zapach cytrynowego ciasta. Można nim aromatyzować ciasta, galaretki, desery, napoje (muszę wypróbować do przygotowania lemoniady). Jest też idealny do wytrawnych dań, bo doskonale komponuje się ze świeżymi ziołami. Cytrynowy kurczak i łosoś z pewnością nie raz zagoszczą na naszym stole.
Składniki:
2 szklanki mąki (dałam tortową)
½ szklanki cukru
1 czubata łyżka cukru waniliowego
2 płaskie łyżeczki proszku do
pieczenia
½ łyżeczki sody oczyszczonej
¼ łyżeczki soli
2 duże jajka (albo 3 małe)
½ szklanki oleju (dałam z pestek
winogron)
1 szklanka (mniej więcej 280 -300 g)
jogurtu naturalnego (ale nie typu greckiego, bo jest za gęsty – ja
używam Bakomy)
1 łyżeczka ekstraktu cytrynowego
(albo skórka otarta z jednej cytryny + łyżeczka olejku cytrynowego)
*używam szklanki o pojemności 250 ml
Mąkę przesiać do miski, wsypać
cukier, cukier waniliowy, proszek, sodę, sól i wymieszać. Do
drugiej miski wbić jajka, wlać olej i jogurt, wszystko dobrze
wymieszać (ja to robię za pomocą rózgi). Składniki mokre wlać
do suchych i wymieszać łyżką do uzyskania jednolitej
konsystencji.
Blaszkę do ciasta (ja użyłam
keksówki 9 x 27 cm, ale może być inna – tortownica, blaszka
kwadratowa czy mała prostokątna).
Wstawić do piekarnika nagrzanego do
175 -190 stopni i piec 40 – 45 minut (piekłam w termoobiegu w 175
stopniach przez 45 minut).
Wyciągnąć z piekarnika, ostudzić,
posypać cukrem pudrem albo polukrować. Ja użyłam cukru pudru z
wanilią, który dostałam razem z ekstraktem cytrynowym. Cukier jest
bardzo aromatyczny, a pojemnik wygodny w użyciu – nie potrzeba
sitka aby ładnie oprószyć ciasto.
Uwielbiam babkowate ciacha,u mnie co niedzielę musi być babeczka na oleju,może spróbuje dodać olejku cytrynowego....,a ten przepis wypróbuję na bank,smakowicie wygląda,do tego szklaneczka mleka mmmm:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo to pełna podziwu jestem, u mnie jednak co tydzień ciacho się nie pojawia :-) Ale cytrynowe bardzo lubię. Olejek jest rozwiązaniem, ale ten ekstrakt mnie osobiście pasuje dużo bardziej :-)
UsuńPozdrawiam, a jak wypróbujesz to daj znać jak smakowało.
Uwielbiam cista babkowe:)
OdpowiedzUsuńTo nie do końca jest babkowe, ale trochę je przypomina :-)
UsuńProste, szybkie i pewno smaczne. Lubię takie nieskomplikowane przepisy, kiedy mam ochotę na coś słodkiego a nie za bardzo mam chęci wysilać się by ową słodycz stworzyć. Na pewno wypróbuję. Pozdrawiam. Nadia.
OdpowiedzUsuńNadiu, bo w prostocie siła :-) Też czasem kręcę coś na szybko i nie mam nic przeciwko takiej wersji ciasta. Nawet wolę takie bez dodatków niż kremowe :-)
Usuńcytrynowe mniam!
OdpowiedzUsuńPewnie, że mniam :-)
UsuńWygląda smakowicie. Szczególnie na nuta cytrynowa do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńA nuta cytrynowa jest bardzo intensywna. My też lubimy.
UsuńUwielbiam cytrynowe ciasto:) znalazłam już swój ideał, ale może i ten przepis kiedyś spróbuje:)
OdpowiedzUsuńW weekend imeininy cioci były i poprosiła, żebym zrobiła jej brzoskwiniową pasję, tak zasmakowało wszystkim:) A teraz w piekarniku siedzi tzw. sernik bez sera, do masy dodaje się budyń śmietankowy, ale ja dziś zaszalałam i dałam wiśniowy. Sztuczny ser wyszedł prześlicznie różowy, zobaczymy jak będzie smakował:)
Pozdrawiam ciepło:)
Olu, a możesz podzielić się tym cytrynowym ideałem? Chętnie spróbuję, bo cytrynowe smaki bardzo mi pasują :-)
UsuńA o serniku bez sera tylko słyszałam, nigdy nie próbowałam. Jeśli masz dobry i sprawdzony przepis to się pokuszę i zrobię, bo jestem bardzo ciekawa smaku.
Pozwolę sobie w takim razie wysłać przepisy na maila, bo ja tak ładnie nie piszę jak Ty, więc nie będę się ośmieszać publicznie;)
UsuńOlu, będzie mi bardzo miło, choć ja nie widzę problemu, aby wrzucić go tu :-) Ja bardzo chętnie wypróbuję ;-)
UsuńPiekłam to ciasto dosyć często.Potem nastała moda na bardziej,,wypasione,,przekładane ciasta z masą i z udziwnieniami.Zauważyłam ,że wraca moda na stare ,dawne ciasta ucierane . Bardzo dobrze ,bo są przepyszne ,szybkie,mniej kaloryczne i udają się wszystkim.Ehhhh ,,babcine,,przepisy są ponadczasowe i najlepsze!Pozdrawiam wciąż anonimowa Aldona hihi
OdpowiedzUsuńBo chyba tak to już jest, że nie doceniamy tego, co proste... szukamy wymyślnych przepisów, a okazuje się, że właśnie te proste smakuję najbardziej.
UsuńI ja się cieszę, że proste smaki powracają. Moja babcia zawsze mówiła, że nie sztuką jest zrobić skomplikowane danie, ale sztuką jest zrobić to proste tak, aby smakowało wybornie :-) I coś w tym jest.
wygląda lekko i puszyście.
OdpowiedzUsuńI takie właśnie jest :-)
UsuńŚwietny przepis- prosty i pyszny. Upiekę od razu w dużej blaszce, z podwójnej porcji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mówisz, że zaszalejesz? Mam nadzieję, że się pięknie uda.
UsuńLubię takie do kawy i herbaty. Jest szybkie, proste i pyszne :)
OdpowiedzUsuńPS. Cytrynowe ucierane to jedno z niewielu ciast które za młodu (jak uczyłam się piec) nie wyszło mi jakieś 4 razy pod rząd ;) Więc odeszło w niepamięć i dopiero całkiem niedawno się do niego przekonałam. Teraz się udaje ;)
Pozdrawiam serdecznie!
O tak, dobra herbata to idealny dodatek do tego ciacha.
UsuńTo akurat nie jest ucierane, a raczej łychą mieszane, ale zawsze mi się udaje i smakuje.
Bardzo lubie ciasto cytrynowe! :)
OdpowiedzUsuńJak wielu z nas :-)
UsuńMargarytko, przepraszam, ze tak nie na temat, ale poradzić sobie nie potrafię :) Nie mogę znaleźć żadnego maila do Ciebie? Mogłabyś mi podać? - może być u mnie na blogu, chciałabym przesłać nowe namiary na siebie.
OdpowiedzUsuńMargolka, mail jest w profilu, ale możesz wysłać na adres: margarytka75@vp.pl
UsuńNo tak, znalazłam ten odnośnik, ale niestety, trzeba mieć zainstalowanego outlooka (przynajmniej od razu mnie do instalacji odsłyłało) a ja nie mam ;) Dlatego się zgłosiłam. Już wysłałam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie tu u ciebie! Ja coprawda mało "ciastowa" jestem, bardziej "Sałatkowa", ale potrafie i dobre ciasto polecić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam i do siebie
http://dumontinianadiecie.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie
Agata, dziękuję, chętnie zajrzę :-)
UsuńZorbiłam wczoraj .... coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńSuper, że smakowało :-)
Usuńtja a u mnie nadal brak kuchni ;]
OdpowiedzUsuńPolly, jeszcze trochę wytrzymaj... a potem będziesz miała pięknie :-)
Usuńśpieszę donieść, że wczoraj upiekłam w mojej nowej kuchence po raz drugi sernik królewski i wyjęłam go bez dziabania patykiem po 1 h i 10 min pieczenia i wyszedł IDEALNIE !!!! tadam !!!!
UsuńNo widzisz Polly, czasem wystarczy zapytać i problem sam się rozwiązuje (następnym razem dzwoń :-)). Ale wiesz co, bardzo się cieszę, że jeszcze raz podeszłaś do sernika, bo to w sumie prościzna :-)
UsuńPs. Kuchnię obejrzałam - śliczna jest :-)
Pyszne ciacho, takie proste są najlepsze.
OdpowiedzUsuńNie mogę się z Tobą nie zgodzić :-)
UsuńMiłego wypoczynku Margarytko i czekam na relacje o testowaniu De Care:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorota, jeszcze mam jedną zaległą recenzję :-) Czasu brakuje... ale deserków sojowych już spróbowaliśmy.
UsuńZapomniałam dać znać, że piekłam już jakiś czas temu. Nie mam dostępu do tak genialnego ekstraktu cytrynowego, ale i tak wyszło przepyszne. Dziękuję za przepis. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina, bardzo się cieszę, że smakowało. A ekstrakt jest faktycznie doskonały. U mnie rozgości się na dobre :-)
UsuńCiasto jest pyszne.Dałam do środka trochę rodzynek, bo za nimi przepadają i wyszło super.Upiekłam w piątek zjedli od razu, dzisiaj upiekłam znowu i już nie ma. Czuję,że jutro nie obędzie się bez pieczenia.A wielkość babki jest w sam raz na popołudniowe małe co nie co... pychotka :).
OdpowiedzUsuńGrażko i pięknie, o to właśnie chodzi, aby kombinować i dodawać to co się lubi :-)
UsuńHahaha... Ty normalnie masz małą cukiernię w domu :-)
Bardzo prosty przepis ..mam podobny tylko nie jogurt a woda ..ciacho jest tu raczej takie jogurtowe ..mam pytanie czy można zrezygnować z cytryny nie znioszę w wypiekach ??widzę żeś na troszku przepadła zapewne wekend majowy!!
OdpowiedzUsuńZawsze można z cytryny zrezygnować np. na rzecz wanilii czy rumu :-) I będzie smacznie.
UsuńByliśmy na urlopie, we wtorek wróciliśmy :-)
Jeszcze nigdy nie używałam ekstraktu cytrynowego. Muszę go koniecznie kupić tylko nie wiem gdzie bo w żadnym sklepie takiego nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMargarytko przy chwlili czasu spójrz na mojego bloga. Zamieściłam tam dzisiaj bardzo prosty przepis na babkę, która jest przepyszna. Może do niej też można dodac ekstrakt cytrynowy i trochę ją odmienić?
www.moje-sanktuarium.blogspot.com
Kasiu, możesz go kupić w sklepie, do którego podałam link :-) Jest świetny i z czystym sumieniem go polecam. Nigdy niczego tak mocno cytrynowego nie miałam. A przy tym jest naturalny.
UsuńDo Twojej babki oczywiście można dodać ekstraktu, to taka piaskowa klasyka, więc będzie pysznie :-)
Pozdrawiam.
Dziękuję za wiadomość. zaraz sobie zamówie ten ekstrakt.Widzę,że jest tam wiele innych fajnych, przydatnych w kuchni rzeczy np. fajne blachy do pieczenia:)) Napewno skorzystam!
UsuńKasiu, to jeden z moich ulubionych sklepów, mam już całkiem sporo produktów tam zakupionych. Polecam, bo przesyłki są ekspresowe, jakość obsługi rewelacyjna. A produkty z najwyższej półki.
UsuńWitam zastanawiam się czy to ciasto by straciło na tym gdybym je zrobiła w formie muffinek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Myślę, że trochę straciłoby na wilgotności, ale oczywiście możesz spróbować, tylko wtedy trzeba skrócić czas pieczenia do około 20 minut.
UsuńChodzi za mną przepis na Twoje ciasto od dawna, gdyż uwielbiam wszystko co cytrynowe i jogurtowe :) Zastanawiam się tylko nad ilością cukru - nie lubię zbyt słodkich ciast, ale czy 1/2 szkl to nie za mało ? Rozważałam też przepis na Ciasto mocno cytrynowe, tam jest 1 szkl. cukru. A w ogóle, jakbyś miała porównać te dwa ciasta, jeśli to możliwe, to czym się różnią ? Dziękuję. AniaK
OdpowiedzUsuńTo ciasto jest trochę mniejsze i spokojnie taka ilość cukru wystarcza, ale można dodać 2/3 szklanki cukru. W zasadzie ciasta się różnią tym, że tamto jest ucierane, a to ma konsystencję muffinkowo - babkową. Jeśli miałabym wybierać to wolę to jogurtowe.
UsuńDziękuję, zrobię w weekend jogurtowe i dam znać, jak wyszło AniaK
UsuńMam nadzieję, że będzie smakowało.
UsuńCiasto mięciutkie, puszyste, lekkie, długo zachowuje świeżość. Robiłam je w dużej tortownicy z kominkiem i ładnie wyrosło. Ale muszę jeszcze "potrenować" kwestię smaku cytrynowego, bo nie był tak intensywny jak się spodziewałam. Nie mam takiego specjalnego ekstraktu cytrynowego jak Ty. Użyłam "cytrynki" do herbaty robionej ze skoncentrowanego soku cytrynowego, trochę aromatu cytrynowego i skórki, ale gdyby nie lukier cytrynowy na wierzchu ciasto byłoby jednak mało cytrynowe. AniaK
UsuńCieszę się, że smakowało. Najbardziej cytrynowego smaku dodaje skórka otarta z cytryny albo właśnie taki ekstrakt. Sok jednak mocno smaku nie zmieni.
UsuńŚwietne jest te ciasto:-) Zrobiłam już z tego przepisu 3 razy i za każdym razem było pyszne. Tylko zastanawiam się dlaczego na środku (piekę w keksówce)wychodzi mi takie wysokie a z obu stron na początku blaszki sporo niższe?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakuje. A ta nierówność to "urok" tego ciasta. Spróbuj może następnym razem tak lekko je rozgarnąć do boków - powinno pomóc, u mnie działa i wychodzi w miarę równe :-)
UsuńPyszne, delikatne, smakowite, niestety takie duże mi nie wyrosło... połowa blachy (jakieś 5 cm-6 cm). Smak przepyszny dodałam lukier cytrynowy. Będę je robić z pewnością, bo jest proste a do popołudniowej herbaty idealne:)dziękuję za świetny przepis Dorota
OdpowiedzUsuńMoże użyłaś większej foremki. Ja piekę je w dosyć małej - to taka porcja do popołudniowej kawy/herbaty :-) Ale cieszę się, że smakowało.
UsuńPyszne,mieciutkie,puszyste,latwe do zrobienia ciasto:)Napewno zrobie go jeszcze nie raz
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało :-)
UsuńWitaj, pierwszy raz skorzystałam z Twojego przepisu i muszę przyznać, że wyszło SUPER! Ciasto zrobiłam z aromatem waniliowym (mąż nie przepada za cytryną) i jest doskonałe. Pięknie wyrosło, a jakie delikatne w smaku, po prostu pychotka. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że przepis się przydał i sprawdził. Z wanilią też pycha :-)
UsuńWitam. Zrobiłam dziś ciasto wstawiłam do piekarnika i czekałam. wyrósł tylko środek boki nie. odczekałam aż ostygnie wyjmuje i niestety środek tez opadł. zrobiłam wszystko jak w przepisie. chyba nie mam reki do deserów.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, że się nie udało. Nie wiem, co mogło być nie tak, bo to bardzo proste ciasto. Trudno je zepsuć, chyba, że się za długo je miesza, to wtedy jest to możliwe.
Usuń