Pojawiły się jagody, więc zaczęło
się jagodowe szaleństwo. Uwielbiam koktajle z wszystkimi możliwymi
owocami – szczególnie tymi sezonowymi. Od jakiegoś już czasu
zamiast cukru dodaję do niektórych koktajli grenadynę – świetnie
podkreśla smak owoców, a przy tym dodaje słodyczy. Oczywiście
można ją zastąpić miodem, cukrem czy słodzikiem. Dzisiejszy
przepis jest banalnie prosty, a koktajl pyszny.
Od miesiąca testuję nowy sprzęt,
który pojawił się w moim domu – to robot wielofunkcyjny FP270 firmy Kenwood.
Niewielkie rozmiary idealnie wpasowały się w moją małą kuchnię,
a ilość funkcji sprawia, że jest bardzo uniwersalny i wygodny. Ma
szklany kielich do przygotowywania koktajli, który sprawia, że mam
koktajl w kilka sekund i bardzo mi się to podoba, bo do umycia jest
tylko kielich :-))
Składniki na 2 duże szklanki (po 300
ml)
1 szklanka* opłukanych jagód
1 szklanka zimnego jogurtu naturalnego
2/3 szklanki zimnego mleka
2 łyżki grenadyny**
*używam szklanki o pojemności 250 ml
**grenadyna to syrop z owoców granatu - dosyć ciężki i gęsty, jest świetnym dodatkiem nie tylko do drinków (np. mojego ulubionego tequila sunrise) ale również do koktajli, deserów, lodów, piwa (dzięki Polly za oświecenie), budyniu, kaszki manny itd... Nie jest szalenie droga i warto ją w domu mieć :-) Ja swoją butelkę przywiozłam z Czech, mam wrażenie, że jest trochę ciemniejsza i gęściejsza niż ta, którą ma mój brat, ale pewnie zależy to od producenta.
Do kielicha miksera wsypać jagody,
wlać jogurt, mleko, grenadynę i zmiksować. I gotowe. Nie ma chyba
nic łatwiejszego... no dobra, zagotowanie wody można uznać za
czynność mniej absorbującą, choć trwa dłużej niż wrzucenie
wszystkich składników do kielicha i ich zmiskowanie.
kocham takie napoje
OdpowiedzUsuńJa również, pyszne są.
UsuńMam prawie identyczny sprzęt, tylko z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńJagodowych koktajli nie robię, za to dzisiaj był znowu truskawkowy z niestety ostatnich już naszych truskawek ;/
Ja dopiero się z tym sprzętem zaprzyjaźniam, ale pewnie nie raz i nie dwa jeszcze o nim wspomną :-)
UsuńNie lubisz jagodowych koktajli?
Domowe truskawki zawsze za szybko się kończą :-)
Nie kochana, nie lubię jagodowych koktajli, bo nie lubię jagód :)
UsuńNo niestety truskawki szybko się kończą, stanowczo za szybko.
A to takie buty, no ale jak to, jak można jagód nie lubić? Żartuje oczywiście :-) Po prostu chyba nie ma owoców, których bym nie lubiła, oczywiście mam na myśli owoce u nas dostępne :-)
Usuńjagody pełną parą! :) chętnie bym sobie wypiła taki koktajl
OdpowiedzUsuńO tak, sezon jagodowy w pełni, więc trzeba korzystać.
UsuńCudo! Uwielbiam taki koktajl :)
OdpowiedzUsuńTo nie jesteś sama :-)
UsuńDoskonała propozycja.Mniam!
OdpowiedzUsuńJa robię po prostu jagody z cukrem i kefirem.Prosto i smacznie ;) Jagody same w sobie są cudowne.Mój Tato nazbierał trochę,więc mam już kilka słoiczków,trochę zamroziłam i część na jutrzejszą drożdżówkę...to już życzenie Córki-Bzdurki ;)
A ja kombinuję i ciągle coś zmieniam - dodaję to co mam w lodówce, a mleko i jogurt naturalny jest zawsze. Bardzo lubię też z zsiadłym mlekiem, ale dostanie takiego wcale nie jest proste :-)
UsuńU nas dopiero jagody się pojawiły, trochę już zamroziłam, ale na jutro mam zamówione, mam nadzieję, że będą łaskawe do mnie dotrzeć :-))
Drożdżówka z jagodami... już czuję jak pachnie. Uwielbiam zapach drożdżowego ciasta, gdy się piecze.
Ja zsiadłe mleko mam w zasadzie co tydzień.Jeszcze mam w lodówce serek domowy robiony ostatnio.Mieszkam na wsi,więc mam dostęp do dobrego mleka.
UsuńKiedyś bardzo często robiłam też sama jogurt.
A drożdżowe...no cóż...mimo iż wyrabiania nie lubię,to czego się nie robi dla dziecka swego ;)
A jagódki to nawet po prostu z cukrem moje dziecię zajada.
U Ciebie się zaczynają?U mnie niedługo będą się kończyć :(
No tak, mając dostęp do mleka można sobie zsiadłe zrobić... a domowy serek pycha :-)
UsuńNo tak, dla dziecka wszystko :-) A wiesz, że ja lubię wyrabiać drożdżowe ciasta? Nawet bardzo lubię.
No, u nas dopiero się pojawiły w zeszłym tygodniu, więc pewnie jeszcze trochę będą. Dziś mam następną porcję :-)
Ja wlasnie wypilam szklaneczke koktajlu z malin,poziomek i truskawek -tylko nie robilam nigdy z mlekiem -zawsze do jogurtu dodaje kefiru. Koktajle uwielbiam -sa niebianskie !Marja
OdpowiedzUsuńTeż pyszny z takim owocowym wkładem :-) Ja miałam gęsty jogurt, więc mleko jak znalazł. A robię różne - na kefirze, na maślance, na zsiadłym mleku, na jogurcie - zależy co mam w lodówce :-)
UsuńTo juz wiem co jutro jem, a raczej piję :))))
OdpowiedzUsuńJa piłam i dziś na śniadanie... ale mam nową porcję jagód :-)
Usuńkolorek bardzo zachecajacy do wypicia od razu:)
OdpowiedzUsuńO tak, kolor ma piękny - uwielbia wszelkie odcienie fioletu :-)
UsuńMargarytko, cudowny ten koktajl, muszę zrobić. A i zdjęcia mnie zaczarowały. Czy może zmieniłaś sprzęt na jakiś wypasiony, bo robisz coraz piękniejsze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDorota, zrób, bo pyszny. A zdjęcia ciągle robię moim starym kompaktem i drżę, bo już się zacina... powinnam kupić nowy, ten ma już ponad 7 lat... ale plany pokrzyżowała mi zepsuta lodówka - kasa poszła na nią.
UsuńCzasem coś mi się uda, choć moje zdjęcia i tak są kiepskie - gdy patrzę na piękne zdjęcia na blogach to sobie myślę, że za wysokie progi dla mnie :-))
No to zrobiłam w końcu ten koktajl, jest pyszny, a grenadina rzeczywiście świetnie go dosładza i wzbogaca smak.
UsuńFajnie, że dałaś się skusić i że smakował :-))
UsuńOj, wypiłabym taki koktajl... Ale jeszcze chętniej zjadłabym jagodzianki. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam zamiar je zrobić :-) Mam nową porcję jagód - właśnie opłukałam :-)
Usuńrany.. Asiu nawet nie wiesz ile bym teraz dała za taki koktajl... Jutro koniecznie muszę kupić jagody a sok z grenadyny tez mam :D Będzie jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńNo skoro sok z grenadyny jest to szalej :-) Koktajl jest pyszny.
Usuńwłasnie dzis znowu kupiłam jagody..lubie koktajle i mieszam jogurt lub maślankę z mlekiem ..znajoma robiła ze śmietaną ..ale strasznie mdłe było ..śmietana 18%-nie do wypicia..//
OdpowiedzUsuńZe śmietaną? O nie, tego bym nie wypiła. Ja w ogóle używam mało śmietany - lubię do mizerii, ale kupuję 12%. A koktajle różnie, zależy od tego co mam w lodówce :-)
UsuńOt to tak jak ja ..no a ze smietana ..no nie szło pić ale nie chcialam być niegrzeczna i wypiłam -odchorowałam to jednak ..podczytałam niżej o torcie bezowym ..już widziałam jesteś wpisana ..a ja sie nie dziwię że tort robi furorę!!!ja zaraz biorę sie za niego po raz drugi (tylko wersja biszkoptowa bo nie znoszę bezy -a wiem wiem lubisz!)przyszłam podpatrzeć jakiegos przepisu na biszkopt bo mi siadł ostatnio ..//widziałam wafelki -nowosć..u mnie do tej pory górowały familijne ale zapewne pokuszę sie na takie bo jak mam jesc gotowe ciasteczka lubie dobrej jakosci ...
UsuńNo wcale się nie dziwię, że odchorowałaś... Tak, Tygrysica wpisała. Ja nie mam pretensji, miała prawo nie wiedzieć skąd pochodzi, bo dostała go od szwagierki :-)
UsuńZ biszkoptem też ten krem jest świetny, robiłam kilka razy :-) A jeśli chcesz dobry przepis na biszkopt to polecam ten z octem - zawsze się udaje, nie trzeba nim rzucać, po wyciągnięciu z piekarnika wyrzuć z tortownicy na deskę (do góry nogami) i będzie równy jak stół :-)
pospieszyłam się nie sądziłam że jesteś tu.. no nic ..aa zobaczymy czy wyjdzie .Dzisiaj dowiedziałam sie z ksiażki że tak naprawde nigdy nie robiłam kruchego ciasta -wszystkie przepisy to połkruche..U mnie w domu na kazde okazje tylko 2 ciacha je cała rodzina -metrowiec i wacek (lub królewiec różne nazwy)jak to ciężko im dogodzic ..mąż tez nie jada tortów ..tort robię specjalnie dla córki wczoraj było ogłoszenie wyników -matura zaliczona..
UsuńNo to pięknie :-) Ja często robię kruche - takie bez spulchniaczy, jest pyszne z sezonowymi owocami. Jutro będzie tarta, bo umówiłam się ze znajomymi... dzisiejszy sernik królewski i Pavlovą wywiozłam do rodziców i brata.
UsuńMetrowca znam i lubię, a ten drugi to dla mnie nowość.
Gratulacje dla córy :)
dziękuę za gratulacje ..//zapewne znasz królewca (tu u nas sie tak mówi )to ciasta kruche(teraz wiem że półkruche )z miodem i masa z kaszą manna i masłem,margaryna
UsuńA to rzeczywiście znam, ale jakoś fanką nie jestem :-)
UsuńPychotka.Ja robię na samej maślance.Mamy dobrą czarnkowską maślankę naturalną w woreczkach bez żadnych dodatków.Wczoraj piekłam drożdowy z jagodami i jagodzianki.Aldona
OdpowiedzUsuńMy też mamy maślankę czarnkowską - wszak do Czarnkowa żabi skok. Ja w ogóle lubię ich nabiał, jest bardzo dobry :-) Placek drożdżowy z jagodami... pycha, uwielbiam zapach drożdżowego ciasta podczas pieczenia.
Usuńjagody akurat mnie nie ruszają ale zrobiłam przedwczoraj dla Siostry i szwagra ten deser truskawkowy z bezikami i o mało mnie nie pożarli żywcem !!! jeżzuuuuuuuuuuuu jakie to jest przepyszne !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że pyszny? Ale dlaczego chcieli Cię pożreć żywcem?, przecież nie wyglądasz jak beza z truskawkami :-)))
Usuńbo zrobiłam ich zdaniem za mało ;D
UsuńNo tak, to jest argument :-)) Więc zdecydowanie trzeba to powtórzyć :-)
UsuńMargarytko, aż mnie skręciło ze złości. Ktoś przepisał Twój przepis słowo w słowo na tort bezowy: http://tygryski-to-lubia.blogspot.com/2012/06/tort-bezowy-z-kremem.html
OdpowiedzUsuńAż mnie skręciło ze złości i napisałam o tym. Ludzie nie mają żadnych hamulców.
Dorota, spokojnie, nie ma co się wkurzać. Wszak nie pierwszy i nie ostatni raz taka sytuacja ma miejsce :-)) Zaraz sobie zerknę. Ale jak Ty w ogóle to wypatrzyłaś? Ja pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi.
UsuńTo niestety się dzieje...i to bardzo często.
UsuńJedna z blogerek,która chce uchodzić za kucharkę doskonałą bezczelnie kopiowała piękne zdjęcia z blogów.Obcinała tylko logo i wstawiała swoje.Jak to przypadkiem zauważyłam powiadomiłam prawdziwych autorów.A znalazłam ich około 10! Były też zdjęcia z dość popularnych restauracji-i wszystko podawała jako swoje dzieła.Dla mnie to prymitywne i bezczelne zachowanie.
A wszystko udowodniłam dlatego że zdjęcie mojego ciasta też się u niej znalazło.Mnie zlekceważyła,ale pokazałam jej przynajmniej że wielu osób nie można zlekceważyć...
Trili, mnie trudno oceniać, bo może rzeczywiście dostała go tak jak napisała - od szwagierki. W dobie kserowania wszystko jest możliwe, ale jakoś dziwnie się czuję, gdy czytam swoje własne słowa. Sama zrobiła tort, sama zrobiła zdjęcia - nic do tego nie mam, mogła napisać wykonanie swoimi słowami. Poprosiłam ją o podanie źródła i mam nadzieję, że to uczyni.
UsuńJa nawet nie szukam swoich zdjęć - czasem ktoś mi napisze maila, że coś znalazł i wtedy reaguję, przeważnie skutecznie.
Ale tym co piszesz to mnie zaskoczyłaś? Ucinanie podpisów to już pełne chamstwo. Dobrze, że zareagowałaś. Nie można pozwalać na takie bezczelne kradzieże cudzych zdjęć.
Może być tak jak mówisz...być może to szwagierka nie podała jej źródła.
UsuńZobaczysz reakcję i będziesz wiedziała jak ocenić osobę :)
Miłego dnia :)
Dlatego spokojnie poczekam :-) Staram się nie oceniać zanim nie spróbuję wyjaśnić. Napisałam komentarz, choć chciałam napisać maila - ale nie znalazłam takiej możliwości.
Usuńot wracam wziełam przepis na biszkopta z torta czarnolas ..tylko te 30g kakao zastąpiłam 20g. mąki -siedzi w piecu..zobaczymy jak wyjdzie ..ogólnie mam ciężka rękę do biszkoptów i drożdżowych .-te drugie wychodzą owszem ale nie tak jakbym chciała..
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udał. Ja niewprawionym polecam te biszkopty z dodatkiem octu, wychodzą zawsze :-)
Usuńno i widzisz zrobiłam Margarytko tort ale biszkopt niewiele urósł byłam zła jak pieron ..miałam tylko dwie części ..no cóż następny raz będzie z octem ..ale był puszysty lekko zbity..ale to nie przeszkadzało nam wpałaszować wsio a ledwo uchowałam po kawałku na niedziele,,jutro biorę się za leniwe bez pyrek ,a w czwartek za żebra z imbirem ..jestem ciekawa ich smaku -nie przyznam się ze jest imbir..
OdpowiedzUsuńHmm, to ja nie wiem, mnie zawsze wyrasta na tyle, że spokojnie robię trzy krążki. Ale jednak ten z octem jest niezawodny, jeszcze nikt "reklamacji" nie zgłaszał :-)
UsuńNajważniejsze, że torcik smakował. Jesteś niesamowita z tym próbowaniem, ale próbuj, niech poznają inne smaki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Asiu a gdzie ja kupię ten sok z grenatyny ? w sklepie czy do takiego ze zdrowa żywnością mam iść? Akurat mam jeszcze mrożone jagody :)
OdpowiedzUsuńBasiu, w zwykłym sklepie - grenadyna to syrop barmański, do kupienie w wielu sklepach, nawet w moim osiedlowym jest.
Usuń