Strony

niedziela, 24 czerwca 2012

Proste ciasto z czereśniami

Wracając wczoraj z wycieczki zatrzymaliśmy w krainie sadów i kupiliśmy dwa kilogramy pięknych czereśni. Nie mogłam się oprzeć moim ulubionym- żółtym z czerwonym rumieńcem. Trzeba było je zagospodarować i przypomniałam sobie o cieście, które moja Mama piekła już ponad 30 lat temu, które bardzo lubiłam i sama później często piekłam... a potem poszło w odstawkę, zupełnie niesłusznie, bo choć banalnie proste to również bardzo smaczne. I tak po 10 latach wróciłam do prostoty... Ciasto mam zapisane pod nazwą „Szybkie ciasto z owocami nr 2” - moja mama piekła je przeważnie z jabłkami albo śliwkami, ja upiekłam tym razem z czereśniami. W każdej wersji smakuje świetnie. Jest lekkie, niezbyt słodkie i mocno waniliowe, bo wzbogaciłam je pastą waniliową.


Składniki na blaszkę 33 x 23 cm

250 g masła
1 szklanka* cukru
4 – 5 jajek (dałam 4, bo używam dużych jajek 75 g)
3 szklanki* mąki pszennej tortowej typ 450
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka pasty waniliowej (można użyć 2 łyżeczek ekstraktu waniliowego)
½ szklanki* śmietany (użyłam 12% śmietanki homogenizowanej szczecineckiej, zakwaszanej, ale może być też słodka śmietanka)
600 g wydrylowanych czereśni (można użyć innych owoców)

2 łyżki cukru pudru do posypania ciasta (użyłam waniliowego cukru pudru domowej roboty)

*używam szklanki o pojemności 250 ml

Blaszkę do ciasta posmarować masłem i posypać mąką, albo wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło włożyć do garnka, dodać cukier i rozpuścić, a następnie odstawić do przestygnięcia. Mąkę przesiać i wymieszać ją z proszkiem do pieczenia.
Gdy masa przestygnie (nie musi być zupełnie zimna) wbić jajka i zmiksować, dodać partiami mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia, a na końcu pastę waniliową i krótko zmiksować na gładką masę. Połowę ciasta wyłożyć na blaszkę, na cieście ułożyć owoce, a do pozostałego ciasta dodać śmietanę i ciasto rozsmarować na owocach.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec do tzw. suchego patyczka przez około 50 minut - podejrzewam, że temperatura podana była dla piekarnika gazowego, które królowały 30 lat temu, więc ja ją dopasowałam do swojego piekarnika i piekłam 45 minut w termoobiegu z dolną grzałką na 170 stopni.
Po upieczeniu ciasto wystudzić (może zostać w blaszce) i oprószyć cukrem pudrem.



53 komentarze:

  1. Żółte czereśnie to również i moje ulubione :D Zamroziłam wczoraj dwa pojemniczki, wrócę od rodziców i będę piec! Miłej niedzieli Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jejku, jak ja już dawno nie jadłam żółtych czereśni ... moje ulubione ... smak dzieciństwa :-)))

      Usuń
    2. Żółte mają niesamowitą słodycz. Mieliśmy kiedyś takie drzewko na działce. Uwielbiałam kompoty z tych czereśni. Do ciasta też dałam więcej żółtych niż czerwonych :-)

      Usuń
  2. czereśniowe ciasto to musi być pyszne

    OdpowiedzUsuń
  3. Spadłaś mi z nieba z tym przepisem! Akurat przywiozłam dziś 2kg czereśni do domu i zastanawiałam się czy można stworzyć ciasto z czereśniami ;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, a to ja nie wiedziałam, że w niebie byłam :-))) A ciasto można stworzyć w zasadzie z każdymi owocami, które mamy pod ręką :-)

      Usuń
  4. Wygląda wspaniale! Tak lekko i wilgotnie. I faktycznie bardzo podobne do mojego, choć jednak inne:) Z chęcią wymieniłabym się z Tobą, dałabym Ci kilka kawałków z truskawkami, a Ty byś mi dała kilka z czereśniami:) Mniammmm!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I rzeczywiście Asiu takie jest. Nie piekłam go od wielu lat i miałam duszę na ramieniu, gdy się za niego zabierałam. Zupełnie niepotrzebnie, bo wyszedł tak jak powinien :-)
      A na taki z truskawkami zawsze chętnie się zamienię :) Szkoda, że nie mieszkamy po sąsiedzku... zawsze miałybyśmy po dwa ciasta :-)))

      Usuń
  5. Wiesz że nigdy,przenigdy nie jadłam ciasta z czereśniami...Zawsze mi się wydawało że się nie bardzo nadają,choć same czereśnie wcinałam w wielkich ilościach!
    Ciacho wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wbrew pozorom czereśnie do ciasta się nadają i to bardzo, bo się nie rozpadają. Ja lubię ciasta z czereśniami i same czereśnie również :-)

      Usuń
  6. Moja mama robi równie szybkie ciasto, tyle że z kruszonką. Głównie ze śliwkami, a wczoraj z czarnymi, czerwonymi i białymi porzeczkami. Lekko kwaskowe i nie za słodkie, po prostu pyszne :)) Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też robię szybkie ciasto z owocami i kruszoną - nawet pod taką nazwą jest od dawna na blogu. To jednak jest trochę inne, choć również szybkie :-)
      Ciasto z porzeczkami jest rewelacyjne... coś o tym wiem :-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Też kocham czereśnie, ale bardziej te ciemne. Ciacho wspaniałe i na pewno sprawdzi się z innymi owocami. Zastanawiam się, czemu tylko do jednej części ciasta dodajesz śmietanę a nie do całości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie znam nikogo, kto by czereśni nie lubił. A to ciasto może być z każdymi sezonowymi owocami, moja Mama najczęściej robiła je z jabłkami i śliwkami.
      A śmietanę dodaję tylko do jednej części, bo taki właśnie jest przepis. Ciasto jest geste i gdyby nie dodatek śmietany do drugiej części ciężko byłoby je rozsmarować na owocach.

      Usuń
  8. Oj też uwielbiam czereśnie z rumieńcem.Są takie aromatyczne.Czerwone mają więcej goryczy w sobie ,ale ponoć są zdrowsze.Przyznam ,że nigdy nie piekłam żadnego ciasta z czereśniami.Aż mi wstyd.Musze koniecznie wypróbować Twój przepis.Aldona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, czy zawsze trzeba patrzeć na co zdrowsze? Czasem można zjeść to co nam bardziej smakuje (jeśli nie ma ograniczeń zdrowotnych) ;-))
      Wiesz, ja myślę, że wiele osób nie piecze ciast z czereśniami, choć ja zupełnie nie wiem dlaczego :-)) Spróbuj, czereśnie się nie rozpadają i w cieście są naprawdę pyszne.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Margarytko, a które śmietany najlepiej się do tego nadadzą? słodkie, które są rzadsze? kwaśne, które są gęściejsze? i ile procent 12? 18? 30? 36? I czy ewentualnie mogę śmietanę zastąpić jogurtem naturalnym?

    Przepraszam, może zadaję głupie pytania, ale dopiero zaczynam piec i naprawdę się nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, napisałam, że użyłam 12% śmietany homogenizowanej (takiej zagęszczonej). Ale w zasadzie nada się każda inna. Jogurtem nie zastępowałam, więc nie wiem jak się sprawdzi.

      Moja matematyczka zawsze mówiła, że nie ma głupich pytań więc spokojnie :-)))

      Usuń
  10. Przeapetycznie wyglądające ciacho i chyba bardzo wilgotne... Coś czuję, że nie omieszkam go wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Olu, jest dosyć wilgotne i bardzo smaczne.

      Usuń
    2. Kupiłam dzisiaj piękne czereśnie i były tak słodziutkie, że musiałam się hamować, żeby nie zjeść wszystkich i żeby coś do ciasta zostało.

      Ciasto wyszło puszytste i bardzo dobre, aczkolwiek byłam zdziwiona jego konsystencją, gdyż było bardzo, bardzo gęste. Jakoś jednak udało mi się rozprowadzić je na blasze i o to mogę raczyć się ciachem do popołudniowej kawki:)

      Usuń
    3. Olu, to ciasto rzeczywiście jest dosyć gęste, ale ładnie rośnie i potem jest puszyste, choć jak na tą ilość mąki to proszku wcale dużo nie jest :-)
      Cieszę się, że smakuje :-) Ja dziś zrobiłam na obiad mielone, a że zostało mi trochę mięsa to jutro będą pierogi :-)

      Usuń
  11. Ciasto zapowiada się bardzo smakowicie:-) Na pewno zrobię :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. o i już mam ciasto na sobotę dzięki. pozdrawiam Martini

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie :-)

      Usuń
  13. Mam w domu czereśnie i muszę coś z nimi zrobić. Nigdy nie piekłąm ciasta poza babką, ale patrząc na Twój przepis ciasto wydaje się bardzo łatwe do zrobienia:) Oby mi wyszło :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo proste ciasto, nie powinnaś mieć z nim problemu :-)

      Usuń
  14. Buuu a mnie wyszedł zakalec:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale podobno zdarza się najlepszym. Ja bardzo dawno nie piekłam tego ciasta, ale wyszło mi bez żadnego problemu. I pamiętam, że moja Mama, która z pieczeniem jest na bakier nigdy nie miała zakalca w tym cieście. Może to kwestia ustawienia temperatury w swoim piekarniku, bo jak wiadomo piekarnik piekarnikowi nierówny.

      Usuń
  15. Rewelacyjne i szybkie ciasto. Zrobiłam z malinami, wyszło pyszne. Dzięki za przepis. Marylka

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam! Mam pytanie dotyczące ogólnie ciast z owocami. Czy jest możliwe ze piekąc ciasto z owocami na papierze do pieczenia prawie zawsze mam zakalec, a smarując blachę masłem i posypując bułką tartą raczej zawsze wychodzi?? Czy da się to jakoś wytłumaczyć, czy to kwestia przypadku?? Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno mi powiedzieć, czy to ma jakieś znaczenie, bo u siebie nie zaobserwowałam takiego zjawiska. Już nie pamiętam kiedy wyszedł mi w jakimś cieście zakalec, a piekę i na papierze i w formach smarownych masłem i wysypywanych mąką. Papier wkładam do formy, która dosyć łatwo się rysuje, używam go do pieczenia biszkoptów i serników. Ale ostatnio piekłam drożdżówkę z jagodami, też na papierze i różnicy żadnej nie zauważyłam.
      Pewnie trzeba by o to zapytać jakiegoś fizyka (a może chemika) :-))

      Usuń
  17. Właśnie w piekrniku siedzi moja wariacja na temat tego ciasta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, ciekawa jestem, co tam wymodziłaś z tym ciastem :-)

      Usuń
  18. A czy można dodać śmietany 30% ???

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda obłędnie, narobiłaś smaczku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To do piekarnika marsz :-) Żartuję, ale zachęcam do spóbowania, bo jest delikatne i bardzo smaczne.

      Usuń
  20. Joasiu piecze się! Ciekawa jest jak mi wyjdzie. Zawsze jak są owoce sezonowe muszę upiec z nich ciasto.
    Tak już mam od dawna. A jeszcze jak podłapię jakiś nowy przepis, to nawet brak zlewozmywaka mi nie przeszkadza /wymiana, nowy będzie za dwa tygodnie/. Mam wprawdzie drugą kuchnię, ale co się nabiegam,to moje!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu i jak? Udało się?
      Jesteś niemożliwa, ale rozumiem Cię doskonale, sezonowe owoce kuszą z każdej strony i grzech z nich nie korzystać.

      Usuń
    2. Joasiu udało się! Proste ale bardzo dobre. Piekłam wczoraj wieczorem i nie uwierzyłabyś ile go zostało! Mąż z synem jak się dorwali to niewiele z ciasta pozostało. Ale upiekę drugie.
      Pozdrawiam czereśniowo!

      Usuń
    3. Danusiu, w takim razie ogromnie się cieszę, że ciacho się udało i ma takie branie :-) Ono rzeczywiście jest bardzo proste, ale skoro moja mama je piekła to musi takie być ;-)
      Pozdrawiam słonecznie.

      Usuń
  21. Mnie też wyszedł zakalec i , jak dla mnie, to koniec eksperymentów z tym ciastem. Do zobaczenia w innej odsłonie. Pozdrawiam. Beta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie wiem dlaczego czasem w ciastach tego typu zdarzają się zakalce, ale powodów może być wiele.
      Sporo osób upiekło to ciasto i podesłało mi zdjęcia, wychodziło normalnie.

      Usuń
  22. Będę dzisiaj piec to ciasto i ciekawe czy mi wyjdzie.Będzie z jabłkami bo mam ich sporo.
    Pozdrawiam Wiola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jabłkami jest pyszne. Moja mama często właśnie jabłka do niego dodawała.

      Usuń
    2. Wyszło bardzo smaczne w prostocie siła ;-)

      Usuń
    3. Fajnie, że się udało i jesteś zadowolona.

      Usuń
  23. Piekę Twoje ciasta często. Wychodzą zawsze. Blog poleciłam wielu osobom i sama wciąż z niego korzystam. Szkoda tylko, że nie mam piekarnika z termoobiegiem - mam zwykły gazowy bez żadnych ulepszeń i czasem muszę kombinować z patyczkiem :) Dziś zrobimy czereśniowe - zobaczymy, jak nam pójdzie :) Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno temu też zaczynałam swoją przygodę z pieczeniem w piekarniku gazowym i do dziś, gdy jestem u teściowej używam takiego piekarnika :-)
      Bardzo się cieszę, że przepisy się przydają i tak dobrze sobie z nimi radzisz. Daj znać, jak wyszło czereśniowe.
      Pozdrawiam.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl