Uwielbiam koktajle, a odkąd zaczęłam
używać do słodzenia czerwonych koktajli grenadyny lubię je
jeszcze bardziej. Dziś kolejna propozycja prostego, lekko
kwaskowatego od porzeczek i złamanego słodyczą grenadyny koktajlu.
Żadnej filozofii w przygotowaniu nie ma... proste składniki i
chwila miksowania, a jaka przyjemność degustowania – szczególnie,
gdy za oknem znowu szaro, buro i ponuro i pół dnia leje deszcz...
Podzieliłam się z sąsiadką, bo
jakoś dużo mi tego koktajlu wyszło. A w przygotowaniu pomógł mi
mój robot FP 270 firmy Kenwood.
Składniki na 4 szklaneczki:
2 szklanki czerwonych porzeczek
500 ml kefiru (użyłam takiego
odtłuszczonego)
4 – 5 łyżek grenadyny (można dać więcej jeśli ktoś lubi słodkie) albo cukier do smaku
Wszystkie składniki wrzucić do
blendera i dobrze zmiksować. Przelać do szklaneczek i od razu
podawać :-)
Uwielbiam koktajle
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :-)
UsuńGrenadyna zawsze kojarzyła mi się z dodatkiem do drinków, chociaż rzadko jej używam, bo dla mnie jest trochę za słodka, a do tego chluśnie mi się podczas nalewania ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze się kojarzy :-) Ja jakiś czas odkryłam, że fajnie się komponuje z owocami, a przez to, że jest słodka świetnie sprawdza się w roli słodzika :-)
Usuńwygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńI tak też smakuje :-)
UsuńCudny kolor! Tez lubię koktajle :)
OdpowiedzUsuńNiewiele chyba jest osób, które ich nie lubią :-)
UsuńGrenadyna zamiast cukru jest świetna. Mi nie przeszkadza jej słodkość bo lubię słodkości. Z czerwoną porzeczką nie robiłam koktajlu ale chętnie spróbuję. Miłego dzionka:)))
OdpowiedzUsuńAgnieszko, ja daję tyle, aby za słodko nie było :-) Czerwona porzeczka jednak wymaga, aby ją dosłodzić, bo po zmiksowaniu jest kwaśna. Polecam, bo pyszny.
UsuńJa także uwielbiam koktajl porzeczkowy, a do dosłodzenia uzywam banana, pychotka!!! Pozdrawiam miło
OdpowiedzUsuńMożna i z bananem :-)
UsuńPoszłam do ogródka,zerwałam porzeczki i zrobiłam ten pyszny koktail. Wyszedł gęsty, orzeźwiający i zastąpił mi kolację. Musiałam jednak dodać więcej cukru bo porzeczki jednak są kwaśne. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomysł się spodobał, a koktajl smakował. Oczywiście ilość substancji słodzących wg uznania - ja lubię kwaskowe smaki.
UsuńZ czerwonych porzeczek nigdy nie robiłam koktajlu ale spróbuję bo zamroziłam ich sporo. A co to jest ta grenadyna i gdzie mozna ją kupić?
OdpowiedzUsuńTo szczerze polecam, wychodzi bardzo smaczny. Grenadyna to syrop z owoców zwanych granatami. Można go kupić w wielu sklepach (nawet w moim osiedlowym) - na półce z syropami.
UsuńLubię kwaskowy smak porzeczek, ale do przyrządzenia koktajlu ich jeszcze nie używałam. Dziękuję za pomysł. Dodatek grenadyny też mi się podoba, szkoda, że nie mam jej w domu.
OdpowiedzUsuńHaniu, mnie też ten smak bardzo odpowiada i z przyjemnością w okresie letnim sięgam po nie i używam do wszystkiego, do czego się da ;-) Z grenadyną smakuje świetnie, ale cukier albo miód też się sprawdzi.
UsuńZaciekawiłaś mnie tą grenadyną. Nigdy jej nie próbowałam. Trzeba będzie w najbliższym czasie naprawić ten błąd. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja bardzo lubię, jest słodka - świetnie nadaje się do kwaśnych owoców.
UsuńUwielbiam koktajle, ten z czerwonych porzeczek jest moim ulubionym. Ja do słodzenia używam miodu.
OdpowiedzUsuńMożna miodem, można cukrem, można słodzikiem... co tam sobie wymyślimy, byle smakowało :-) U mnie często za dosładzacz robi po prostu dojrzały banan.
Usuń