Ostatnio sporo kapusty u mnie na blogu. Po modrej kapuście z jabłkami czas na gotowaną kiszoną kapustę. Przepis jest dosyć banalny, podawałam go już przy przepisie na kluski szare. Jednak spełniam prośbę czytelniczki, aby dodatki do obiadu stanowiły osobne wpisy, bo potem nie może ich znaleźć.
W Wielkopolsce taką
kapustę bardzo często podaje się do klusek przygotowanych z
ziemniaków. I nie ma znaczenia czy są to kopytka, szare kluski czy
pyzy z mięsem. Zawsze w tym zestawieniu smakuje świetnie. Taką
kapustę można równie dobrze podać do kotleta schabowego z kostką.
Składniki na 4 porcje:
1 kg kapusty
kiszonej
1 duża
cebula
1 łyżka
masła klarowanego, oleju albo smalcu
2 liście
laurowe
4 ziarna
ziela angielskiego
świeżo mielony pieprz do smaku (u mnie sporo)
opcjonalnie
szczypta kminku
½ łyżeczki
cukru albo miodu
Cebulę obrać, pokroić
w drobną kostkę. W garnku rozgrzać tłuszcz, wrzucić cebulę i
delikatnie ją zrumienić. Kapustę posiekać (jeśli jest bardzo
słona to wcześniej przepłukać zimną wodą), włożyć do garnka,
dodać liście laurowe i ziele angielskie, wsypać pieprz, podlać szklanką wody, przykryć i gotować około 60 minut, sprawdzając co jakiś czas, czy woda nie odparowała, jeśli potrzeba to trochę dolać (pod koniec gotowania wody prawie nie powinno być w garnku). Doprawić do smaku cukrem/miodem i
ewentualnie kminkiem.
Pychota!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńTu ludzie robią ją namiętnie(w tych rejonach gdzie mieszkam) szczególnie rodzina mego m.. jedyna postać kapusty której nie znoszę(w taki sposób robią słodką -tę słodka zjem )widzę jedynie taką zmianę że Ty Margarytko cebulkę podsmażasz a inni gotuja
OdpowiedzUsuńNo właśnie tajemnica pysznego smaku to podsmażona cebulka, dodaje i smaku i koloru. Ja kapustę pod każdą postacią lubię :-)
Usuńbardzo fajne danie, jakoś nigdy nie eksperymentowałam tak z kiszoną kapustą:)
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować :-)
UsuńFaktycznie kapuściany szał u Ciebie ostatnio :)Ale ja się w sumie nie dziwię - zwłaszcza tej kiszonej kapuście. Jakoś chyba końcówka zimy powoduje, że sam organizm się dopomina witaminy C :)
OdpowiedzUsuńWiesz Iwonko, ja kapustę kiszoną wcinam przez cały rok. Z prostej przyczyny - bardzo ją lubię. Raz w tygodniu (a czasem i dwa razy) surówka z kiszonej kapusty musi być :-)
UsuńTaką kapustę robiła moja Babcia, moja Mama i taką samą robię ja, i to dość często, bo wszyscy bardzo lubimy. W podobny sposób robię łazanki z dodatkiem smażonego wędzonego, surowego boczku.
OdpowiedzUsuńCzyli robimy podobnie. Tyle, że ja do łazanek raczej kiełbaskę niż boczek :-)
UsuńPycha. Moja mama robi najlepszą...
OdpowiedzUsuńMi zawsze wychodzi za kwaśna :(
To może trzeba ją przepłukać przed gotowaniem, a pod koniec dodać odrobinę cukru?
UsuńZawsze to robię, ale jeśli przesadze, o robi się bez smaku...
UsuńAle drugi problem, że nie mam dostępu do porządnej kapusty, tylko do słoikowej - wiadomo jaka ona jest...
No tak, dobra kapusta to jednak podstawa. Ja zawsze próbuję i jeszcze nie zdarzyło mi się, abym musiała płukać. Kupuję zawsze kiszoną (nie kwaszoną) w sprawdzonym sklepie.
UsuńBardzo lubie kiszona kapuste wiec juz wiem co jutro bedzie na obiad. Dziekuje za pomysl.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-)
UsuńMargarytko, a ile wody potrzeba do duszenia? Szklanka, 2?
OdpowiedzUsuńMarta
Ja wlewam około szklanki, ale jak odparuje to dolewam gorącej z czajnika. Wolę dolać w trakcie gotowania niż potem męczyć się z odparowaniem :-)
UsuńTeraz je wypatrzyłam. Kluchy. Oł je. Dzięki za przepis, kolejne kluchy do spróbowania (uwielbiam).
OdpowiedzUsuńA tak nawiasem pisząc, przymierzam się do Twojego sernika Zebry na święta, dam znać jak wyszedł :)
I pozdrawiam raz jeszcze dzisiaj, miłego weekendu Margarytko :)
Cieszę się, że coś dla siebie znalazłaś. A sernik polecam z czystym sumieniem, bo jest przepyszny. Sama mam dylemat, który upiec na święta :-)
UsuńWiem, że już to pisałam, ale uwielbiam kiszoną kapustę w każdej postaci. :)
OdpowiedzUsuńZresztą, o czym dobrze wiesz, ma same plusy. Mało kalorii, witamina C, bakterie kwasu mlekowego- i przede wszystkim jest przepyszna! :)
Pozdrawiam
Nie da się ukryć, kapusta kiszona to cudowne warzywo... no i zawiera tyle dobrych składników, że żal byłoby z tego nie korzystać.
UsuńPodobnie jak Ty uwielbiam pod każdą postacią.
Coś idealnego. Ja zawsze robiłem inaczej ale twój przepis droga Margarytko jest o niebo lepszy. Dziekuje. Arkadiusz
OdpowiedzUsuńTo chyba najprostsza wersja kapusty. Cieszę się, że smakowała. A mogę zapytać jak robiłeś wcześniej?
UsuńHallo,
OdpowiedzUsuńdzis zrobilam i jest wspaniala ;)),moze dlatego ze nigdy nie gotowalam kapusty tak dlugo!
Super, że smakowała :-)
UsuńCzy gotuje się pod przykryciem?
OdpowiedzUsuńTak, pod przykryciem.
UsuńBardzo dziękuję,od jakiegoś czasu próbuję gotować kapustę,ale ciągle wychodzi mi twardawa,nawet mimo długiego gotowania,ale nie tracę nadziei,może następnym razem będzie ok
OdpowiedzUsuńA kapustę kupujesz, czy sama kisisz? Bo wiesz z tą kupną różnie bywa. Nie każda kapusta jest kiszona, bywa w sklepach też kwaszona, czyli zakwaszana octem i ją bardzo trudno ugotować do miękkości - przeważnie jest biała i nie ma tego charakterystycznego zapachu kwasu mlekowego, który wytwarza się przy naturalnym kiszeniu.
UsuńTak,kapustę kupuję i teraz trochę zaczęło mi świtać,że chyba coś jest na rzeczy,bo jest jakaś inna niż ta domowa którą pamiętam,taka gryząca,octowa właśnie,popracuję nad tematem i napiszę co i jak.Dzięki.
OdpowiedzUsuńNo to już masz chyba odpowiedz dlaczego ona ciągle twarda :-) Warto poszukać dobrego źródła. Ja kupuję u pana, który sam kisi w beczkach i ta kapucha jest rewelacyjna - żółta delikatnie i właśnie z tym specyficznym zapachem kwasu mlekowego. Gotuje się super i jest mięciutka.
UsuńLudzie to lubią, szczególnie Polacy. Jedna z ulubionych potraw mojego męża. Często mu to przyrządzam.
OdpowiedzUsuńMy lubimy bardzo :-) I cieszę się, że jest więcej takich osób, w tym Twój mąż :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Uwielbiamy taka kapustę mniam, a jeszcze czasami wrzucam ziemniaki jak mam więcej i wymieszać. Smak dzieciństwa :) Pamiętam jak moja mama robiła to nic już na talerzu nie musiałam mieć :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBasiu, bo ta kapusta jest pyszna. Sama ją uwielbiam :-)
Usuń