Wiele osób nie lubi schabu, twierdząc,
że jest zbyt suchy. Rzeczywiście to ta cześć wieprzowiny, która
tłuszczu zawiera dużo mniej niż inne kawałki. Ja jednak lubię
schab i często go przygotowuję w różnych odsłonach, ale
najrzadziej w formie klasycznych schabowych (choć nie mówię, że
nie lubię). Był już schab duszony z cebulką, schab w sosie cebulowo – paprykowym, schab pieczony ze śliwką i kilka innych
odsłon.
Dziś kolejna wersja schabu, tym razem
duszonego z marchewką.
Składniki na 4 porcje
4 grube plastry schabu środkowego
2 cebule
4 cienkie marchewki
1 listek laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
sól, pieprz
słodka czerwona papryka, chili
opcjonalnie ulubione zioła (ja nie
dodaję)
1 łyżka oleju
1 łyżeczka cukru
1 czubata łyżeczka mazeiny albo mąki
pszennej
opcjonalnie 2 łyżki słodkiej
śmietany do sosów (ja nie daję)
Schab umyć, osuszyć papierowym
ręcznikiem, lekko rozbić (ale nie na cienkie kotlety). Cebulę i
marchewkę obrać, cebulę pokroić w półplasterki, a marchewkę w
plasterki albo kostkę (wg uznania).
W rondlu albo na głębokiej patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju. Włożyć plastry schabu i obsmażyć je na złoto – po obsmażeniu oprószyć solą, pieprzem, słodką czerwoną papryką i chili. Przełożyć na talerz i przykryć folią aluminiową. Do rondla wrzucić cebulę, dodać ½ łyżeczki soli, szczyptę pieprzu i podsmażyć na złoto. Mięso przełożyć na cebulę, wlać 1,5 szklanki wody, dodać ziele angielskie, liść laurowy, wrzucić pokrojoną marchewkę i dusić około 30 – 40 minut, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas sprawdzić ilość płynu, w razie potrzeby dolać trochę wody. Wsypać 1 łyżeczkę cukru, spróbować i ewentualnie doprawić solą, pieprzem czy ulubionymi ziołami.
Mazinę rozrobić w niewielkiej ilości zimnej wody, wlać do mięsa i dokładnie rozprowadzić zagęszczając delikatnie sos. Można wlać odrobinę śmietany – ja osobiście wolę bez.
W rondlu albo na głębokiej patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju. Włożyć plastry schabu i obsmażyć je na złoto – po obsmażeniu oprószyć solą, pieprzem, słodką czerwoną papryką i chili. Przełożyć na talerz i przykryć folią aluminiową. Do rondla wrzucić cebulę, dodać ½ łyżeczki soli, szczyptę pieprzu i podsmażyć na złoto. Mięso przełożyć na cebulę, wlać 1,5 szklanki wody, dodać ziele angielskie, liść laurowy, wrzucić pokrojoną marchewkę i dusić około 30 – 40 minut, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas sprawdzić ilość płynu, w razie potrzeby dolać trochę wody. Wsypać 1 łyżeczkę cukru, spróbować i ewentualnie doprawić solą, pieprzem czy ulubionymi ziołami.
Mazinę rozrobić w niewielkiej ilości zimnej wody, wlać do mięsa i dokładnie rozprowadzić zagęszczając delikatnie sos. Można wlać odrobinę śmietany – ja osobiście wolę bez.
Takie mięsko pasuje i do ziemniaków i
do kaszy czy ryżu, ale równie dobrze smakuje z makaronem. U nas w
towarzystwie młodych ziemniaków i surówki z modrej kapusty.