Strony

niedziela, 6 kwietnia 2014

Bułki mleczne

Od jakiegoś czasu bratowa prosiła, abym upiekła mleczne bułeczki, takie z ciemną ale miękką skórką i białym środkiem. Jako, że bardzo ją lubię, to i prośbę spełniłam, gdy tylko sobota wolna nastała. Nie bardzo wiedziałam jak to zrobić, aby bułki miały miękką skórkę, ale przypomniałam sobie, że piekłam jakiś czas temu bułki maślane i one właśnie takie były. Pokombinowałam nieco z proporcjami i wyszły całkiem fajne bułeczki, choć mogły być nieco bardziej słodkie. 


Składniki na 16 bułeczek średniej wielkości:

400 g mąki pszennej tortowej typ 450
350 g mąki pszennej luksusowej typ 550
330 ml ciepłego mleka
40 g świeżych drożdży
1 pełna łyżka jogurtu naturalnego
4 – 5 łyżek cukru (ja dałam 3 łyżki i to było trochę za mało)
2 duże jajka
50 g roztopionego ostudzonego masła
½ łyżeczki soli

rozkłócone jajko + 2 łyżki mleka do posmarowania bułek (resztę jajka zużyłam do posmarowania drugiego wypieku, który tego dnia robiłam)


Drożdże rozkruszyć do kubka, dodać jogurt naturalny, 2 – 3 łyżki ciepłego mleka, 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżeczkę mąki. Wymieszać i odstawić na 15 – 20 minut, aby zaczyn wyrósł.
Do miski przesiać obie mąki, wsypać sól i wymieszać. Żółtka utrzeć z cukrem na kogel mogel (powinien być prawie biały) – ja wykorzystałem trzepaczkę ręcznego blendera. Do utartych żółtek wlać białka i razem krótko ubić – na tyle, aby białka zostały dobrze roztrzepane.
Do mąki dodać ubite jajka, ciepłe mleko, roztopione masło i wyrośnięty zaczyn. Wyrobić gładkie ciasto – ja robiłam to w robocie przez około 10 minut. Ciasto początkowo może wydawać się nieco lepiące, ale po długim wyrobieniu powinno uzyskać właściwą konsystencję. Jeśli będzie się lepić można podsypać niewielką ilością mąki, ale nie za dużo, żeby ciasto nie było za ciężkie – ma być elastyczne. Wyrobione ciasto przełożyć do miski posypanej mąką, przykryć ściereczką kuchenną i zostawić do wyrośnięcia na około 60 – 70 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto podzielić na 16 równych części (zważyłam całość, podzieliłam na 16 i odważałam po 84 g). Z każdego kawałka ciasta uformować okrągłą bułeczkę i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując spore odstępy, bo bułeczki rosną. Przykryć ściereczką i zostawić na około 20 minut do napuszenia. Posmarować rozkłóconym jajkiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni (góra – dół) i piec około 20 minut. Wyciągnąć, przełożyć na kratkę i zostawić do wystygnięcia.
Bułeczki są słodkawe, więc najlepszym dodatkiem jest do nich dżem, miód, twarożek, ale i z żółtym serem smakują bardzo fajnie.




26 komentarzy:

  1. Bułeczki jak malowane! wyglądają pięknie! ja bym chrupneła z żółtym serem, bo lubię ten ser w słodkiej opcji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agnieszko. Rzeczywiście fajnie smakują z żółtym serem, też je lubię w takiej wersji.

      Usuń
  2. Och,,,jeszcze takich bułeczek nie robiłam, aż ślinka leci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już rosną na blaszce :) Uwielbiamy mleczne bułki. Córka kupowała w Lidlu, a teraz mamy przepisik :)

    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, jesteś jak struś pędziwiatr. Mam nadzieję, że bułeczki będą smakowały.

      Usuń
  4. No właśnie zjadłam jeszcze ciepłą bułeczkę z samym masłem mimo zjedzonego obiadu. Superr, mięciusienkie pyszne :) A po nocnych rogalikach już ani śladu, małżonek dojadł do końca hihi

    Dziękuję i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakują. Basieńko, a o fotkach to Ty pamiętasz? Galeria czytelników ciągle czeka na Wasze zdjęcia.

      Usuń
  5. maślane są najlepsze:) piękne Ci wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te akurat są bardziej mleczne niż maślane, ale równie smaczne.

      Usuń
  6. Piękne i na pewno pyszne! Zapisuję do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem dlaczego boję się wziąśc za jakiekolwiek bułki??nieraz patrzę na te Twoje bułeczki slinka leci ale jakoś tak ..porównałam oba przepisy na bułki tam była mąka krupczatka ..jakiś czas temu dowiedziałam się że niektórzy robia pyzy tylko z krupczatki ale czy ja wiem to taka sypka mąką??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brygida, tam był niewielki dodatek mąki krupczatki, ale nie musi jej być. Poza tym była inna ilość masła. Ot zmodyfikowałam przepis i tyle. A bułek nie ma co się bać, to zwykłe drożdżowe ciasto, gdy jest dobrze wyrobione to bułki pięknie rosną.
      Ja krupczatkę dodaję do kruchego, czasem do naleśników, jest bardzo delikatna.

      Usuń
  8. A może być tylko jeden rodzaj mąki? Akurat nie mam dostępu do jednej z nich a chciałabym zrobić te bułeczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być, ale wtedy musisz uważać z płynem, bo jedna mąka chłonie bardziej, druga mniej.

      Usuń
    2. Rozumiem, dzięki :) Spróbuję i dam znać jak wyszły.

      Usuń
    3. Mam nadzieję, że będą udane.

      Usuń
  9. śliczne te bułeczki! uwielbiam domowe pieczywo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i spełniam kaprysu rodziny, bo lubię je piec.

      Usuń
  10. Ja już zrobiłam. Są pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie. Chcialabym dowiedziec sie w czym najlepiej przechowywac te buleczk,i aby na nastepny dzien byly swieze? :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja włożyłam do woreczka i do chlebaka, a resztę zamroziłam.

      Usuń
  12. Czy te bułeczki można piec z dodatkiem rodzynek? A jak nie to czy jest jakiś przepis na bułeczki z rodzynkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, można. Tylko proponuję trochę więcej cukru dodać, żeby były nieco słodsze.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl