Strony

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Tort bezowy z kremem adwokatowym i brzoskwiniami

Ten torcik powstał „przez przypadek”, choć ponoć przypadków nie ma. Po tłustoczwartkowych i innych drożdżowych wypiekach uzbierało mi się ponad 20 białek. Wyciągnęłam z zamrażarki 8 sztuk i planowałam, że zrobię krem z truskawkami i ozdobię górę świeżymi truskawkami. Ale jak na złość nie dostałam świeżych truskawek. Alternatywą była puszka brzoskwiń. Jednak brzoskwinie i krem truskawkowy to niekoniecznie dobre połączenie, więc powstał krem adwokatowy, który z brzoskwiniami stworzył niezły duet.
Można wykorzystać gotowy krem z paczki (świat się nie zawali) albo zrobić najprostszą z możliwych wersji kremu na bazie serka mascarpone, śmietany kremówki i adwokata.
Tort jest banalnie prosty, bardzo szybki do przygotowania (poza czasem potrzebnym na pieczenie bezy) i smaczny, choć jak wszystko, co bezowe dosyć słodki. Ale rodzinie smakował i to najważniejsze. 
Zdjęcia są jakie są, ale tak to jest z tortami, które muszą zostać przetransportowane. 



Składniki na duży tort:

Beza:
8 schłodzonych białek z dużych jajek
400 g drobnego cukru do wypieków (nie pudru)
opcjonalnie: 1 łyżka mazeiny (skrobi kukurydzianej) albo mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu winnego
szczypta soli

Krem:
250 g serka mascarpone
250 ml śmietanki kremówki
125 ml gęstego adwokata

1 puszka brzoskwiń w syropie
opcjonalnie drobne bezy do dekoracji


Beza:
Pieczenie bezy zacząć od przygotowania papieru do upieczenia bezy. Od dna tortownicy (23-25cm średnicy) odrysować dwa koła, papier ułożyć na blaszkach. Białka wlać do suchej miski (u mnie misa robota Chef Titanium), wsypać szczyptę soli. Ubić na sztywną pianę, dodać 1 łyżeczkę octu, a następnie wsypywać po 1 łyżce cukru i cały czas miksować. Gdy już cały cukier znajdzie się w misce ubijać do chwili aż masa zacznie błyszczeć (u mnie około 10 minut). Można jeszcze dodać łyżkę maziny albo mąki ziemniaczanej, ale nie jest to konieczne, beza pięknie się piecze i jest taka krucha jak powinna.
Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (u mnie termoobieg), po około 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140 -150* stopni i piec 90 minut. Beza powinna się lekko przyrumienić i delikatnie popękać. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić na noc do wystygnięcia. Można oczywiście upiec ją rano, wystudzić na blacie, ale to wieczorne pieczenie jest jednak bardzo wygodne.
Krem:
Do miski włożyć serek mascarpone, wlać śmietanę i ubić razem na puszysty krem, pod koniec ubijania dodawać po łyżce adwokata i cały czas miksować, aby składniki się dobrze połączyły.

Dwie połówki brzoskwiń pokroić w plasterki, a pozostałe w kostkę. Na blacie bezy rozsmarować połowę kremu, wyłożyć pokrojone w kostkę brzoskwinie. Przykryć drugą bezą, część pozostałego kremu odłożyć do szprycy, a resztę rozsmarować na górnym blacie, ozdobić odłożonym kremem albo drobnymi bezami (jeśli używamy małych bezików to cały krem rozsmarować) i plasterkami brzoskwiń. 

*Edit 20.09.2020 - Obecnie suszę bezy nieco inaczej. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 130 stopni, po 10 minutach zmniejszam do 110 stopni i suszę 2 godziny.
Tak naprawdę bardzo dużo zależy od naszego piekarnika. Metodą prób i błędów trzeba dojść do właściwej temperatury.



63 komentarze:

  1. Alez to wyglada smakowicie, normalnie oczami bym zjadla :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od jedzenia oczami się nie zasłodzisz... ale warto zrobić, bo jest bardzo dobry.
      Ps. Drukować można, tylko dobrze najedź kursorem (trójkącikiem, a nie końcem rzodkiewki) na opcję - sprawdziłam i jest ok.

      Usuń
    2. Wlasnie chce wydrukowac sprobuje jeszcze raz.
      A jaki to cukier do wypiekow. Nie mieszkam w PL i nie wiem co to za cudko.
      Pozdrawiam

      Robisz pysznosci :-)

      Usuń
    3. Powinno się udać.
      A cukier do wypieków to po prostu bardzo drobny cukier kryształ (ale nie puder) - u nas po prostu jest na nim napisane "do wypieków". Jest drobniejszy od zwykłego kryształu, więc szybciej się rozciera. Można użyć zwykłego, ale wtedy trzeba dłużej miksować.

      Usuń
    4. Mniam. Mam wspaniala tortownice i musze to upiec. Wyglada ba prosty w wykonaniu.

      Usuń
    5. Jeżeli w Wielkiej Brytanii, to opakowanie wygląda tak :
      http://i.groceries.asda.com/g/086/045/5013026086045_500000_IDShot_3.jpeg

      Usuń
    6. Abby, ja nie piekę w tortownicy, bo wtedy ciężko bezę ładnie wykroić. Piekę bezy na papierze.

      Usuń
    7. Wygląda obłędnie!!!
      Proszę o odpowiedź czy do bezy mogę dać cukier puder

      Usuń
    8. Ja nie używam do bezy cukru pudru, ale drobnego cukru do wypieków. Moim zdaniem znacznie lepiej się ubija i piecze. Ale są osoby, które używają pudru, więc pewnie możesz :-)

      Usuń
  2. nie dość, że beza....mniam.....to jeszcze krem adwokatowy...ale odjazd!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką chęcią zrobiłabym taki torcik, ale boję się piec bezy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula, nie ma co się bać, beza nie jest trudna.

      Usuń
  4. pysznośći, na pewno zrobię go na specjalną okazję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, można i bez okazji, bo jest szybki. Ja robiłam na urodziny taty.

      Usuń
    2. Ja torty piekę tylko na jakieś okazje, a tych u mnie w rodzinie nie brakuje :-)

      Usuń
  5. Dwie bezy piec równocześnie? Ta górna nie przypiecze się bardziej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, piekę dwie od razu, w termoobiegu, więc obie bezy mają taką samą temperaturę i nic się nie przypieka.

      Usuń
  6. Uwielbiam bezy, ale Twój tort to poezja! Spróbuję upiec na swoje imieniny...
    Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za przepis:))

    OdpowiedzUsuń
  7. To oznacza że trzymasz nie zużyte białka w zamrazarce? Nie myślałam, że tak można, dzięki. A może masz jeszcze przepis na advokata?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niezużyte białka po prostu zamrażam w pudełeczkach (piszę na pudełkach ile białek jest w środku - czasem dolewam, to dopisuję ile). Po rozmrożeniu świetnie się ubijają.
      Adwokata nie robię sama, kupuję. Ale moja chrzestna robi od lat, chyba poproszę o przepis.

      Usuń
  8. tort wygląda pięknie. Może przygotuję taki mężowi na urodziny, ale z truskawkami ( bo to będzie czerwcowy torcik)
    Pozdrawiam Cię Joasiu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z truskawkami będzie z pewnością pyszny :-) W czerwcu to aż grzech nie skorzystać z okazji jaką są świeże truskawki :-)

      Usuń
  9. Wreszcie swoje zdanie napiszę - trochę mi to zeszło, hi,hi. Asiu - po prostu super!! Najpierw jedną bezę wypróbowałam i wyszła cudowna, ale nie doczekała się kremu, bo zjedliśmy ze smakiem. Potem (na urodziny męża) cudownego torta zrobiłam!! Tym razem był z kremem - jedynie zamiast śmietany kremówki dałam jogurt naturalny. No i żywot tortu był także krótki - taka pychota, że trudno sobie odmówić. Nawet udało mi się z czekolady napisać imię męża i Jego wiek (wysłałam też zdjęcie do Ciebie). Wspaniale opisujesz wszystkie przepisy - rób to dalej, zaglądam tu ciągle. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwiu, cieszę się, że przepis się przydał, a i beza i torcik zniknęły z talerza. Zobacz, idziesz do przodu jak burza, za chwilę żadne ciasto nie będzie miało dla Ciebie tajemnic.
      Ale chyba nie dostałam Twojego zdjęcia, bo przeglądam pocztę, czy aby mi nie umknęło i nie mam. Buuu, Możesz przesłać mi je jeszcze raz?

      Usuń
    2. Asiu - nie przeceniaj mnie - hi, hi. Ja bardzo proste przepisy wykonuję. Wysłałam Ci zdjęcie tortu, ale jeszcze raz wyślę, może coś u mnie nie tak. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Nie przeceniam, doceniam jednak, że Ci się chce :-) Tym razem fotka dotarła :-)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  10. Margerytko,zwiedzilam sklepy tutaj z trunkami z calego swiata ale adwokata nie maja.czy moge dodac eggnog?Uklony.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Hihi,wyszlo,ze paluszki lizac!Ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. Hihi,bedzie na swieta!Asiu,pomyszlisz,ze zwarjowalam ale pragne Ci doniesc,ze mojego brata syn przylatuje do San Diego 21-grudnia z rodzina!Oj bedzie sie dzialo!!!!Super,super!Usciski.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to będziesz szalała. Ja widzę, że Ty już masz niezłe plany, żeby u Ciebie nie schudli :-)
      Pozdrawiam ciepło i cieszę się razem z Tobą :-)

      Usuń
  13. Hihi,sa raczej chudzi jak kijki to moze troche nabiora ciala.Dzisiaj zrobilam tort ale bedzie w prezencie,no coz poprostu narozrabialas smakami w San Diego!Pozdrawiam.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam zaraz narozrabiałam... ja jestem grzeczną dziewczynką :-)

      Usuń
  14. Hihi,prezent zrobiony I wiem,ze smakuje wybornbie!!!!!!!Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam serdecznie :) jestem fanką Pani blogu od dość dawna i większość przepisów biorę właśnie stąd :) ostatnio robiłam tego bezowego placuszka :) strzał w 10 :) tyle że przyznam się że spieszylam się zrobić coś dobrego i szybkiego i tak się stało bo u mnie w cukierni są gotowe blaty bezowe i poszłam na łatwiznę :) :p Ale smakowało że palce lizać dziękuję że Pani jest Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, czasem trzeba pójść na łatwiznę i użyć gotowca. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi :-) Cieszę się, że pomysł się przydał i sprawdził.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Jaka masę zamiast adwokatowa pani poleca ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A możesz sprecyzować pytanie, bo nie do końca wiem o co chodzi?
      To jest tort z masą adwokatową.

      Usuń
  17. Asiu zrobiłam w ubiegłą niedzielę. Tort nie doczekał popołudniowej kawy niestety :-) Zjedliśmy cały do południa :-) Troszkę pokombinowałam bo nie użyłam adwokatu, ale wyszedł palce lizac. Weekend bez ciasta z Twoich przepisów w naszej rodzinie nie istnieje! Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na nowe słodkie cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widać miał branie :-) Cieszę się, że smakował i bez adwokata :-)
      Właśnie opublikowałam nową słodkość, którą bardzo polecam :-)

      Usuń
  18. nigdzie nie mozna wydrukowac,
    lucyna

    OdpowiedzUsuń
  19. A na Tortownice 30 cm , to ile jajek. I wtedy robić podwójna masę? Pozdrawiam,malgo

    OdpowiedzUsuń
  20. A na tortownice ok 29 cm to ile potrzeba białek i cukru? I wtedy masa podwójna, aby starczyło? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beza w czasie pieczenia rośnie, więc nie powinno się jej piec w tortownicy. Ona po upieczeniu ma około 28-29 cm, więc nie trzeba zwiększać składników, ale jeśli bardzo chcesz to dołóż jedno czy dwa białka i po 50 g cukru na każde dodatkowe białko. Pozostałe składniki bez zmian.
      Kremu możesz zrobić 1,5 porcji jeśli zdecydujesz się zwiększyć ilość białek.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo i życzę Wesołych ,Dobrych Ś wiąT !!!!

      Usuń
    3. Bardzo proszę.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  21. Witam, beza rewelacja, ale mam pytanie czy można użyć kawy rozpuszczonej w malutkiej ilości wody, z cukrem, zamiast adwokata?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście, że można :-) Kuchnia jest jak laboratorium, można kombinować do woli :-)

      Usuń
    2. Margarytko przez przypadek weszłam na Pani stronę i upiekłam tort bezowy. Wszystkim bardzo smakował. Pyszotka. Dziękuję

      Usuń
    3. Cieszę się, że smakował :-) Pozdrawiam

      Usuń
  22. Margarytko a jak długo i w jakiej temperaturze upiec jeden duży tort bezowy z 8 białek taki żeby w środku był jak pianka Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temperatura taka sama, sposób postępowania ten sam, tylko czas dłuższy o jakieś 20 minut. Tylko z 8 białek to wyjdzie Ci wielkie koło.

      Usuń
  23. Wyszło super! Co prawda wersja "dziecięca" więc bez adwokata ale pycha!

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl