Bardzo prosty do przygotowania tort
pojawił się ostatnio na urodzinach Młodego. Prawdę powiedziawszy
moja rodzinka jest dosyć monotematyczna jeśli chodzi o torty i
trudno mi z nimi poszaleć. Wszystko, co z masą cukrową odpada,
kremy maślane też nie przejdą, więc kombinuję jak koń pod górę,
żeby nie było ciągle tak samo. Tym razem wykorzystałam jagody,
których obecnie pod dostatkiem. Torcik wyszedł lekki i bardzo
smakował. Można upiec jasny biszkopt, ale wg mnie z kakaowym masa
jagodowa komponuje się bardzo dobrze.
Składniki na tort o średnicy 26 cm:
Biszkopt:
6 dużych jajek (używam jajek o wadze
ok 70 -75 g)
1
szklanka* drobnego cukru do wypieków (nie pudru)
½
szklanki mąki ziemniaczanej
½
szklanki mąki pszennej tortowej
½
szklanki dobrego ciemnego kakao
1
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2
łyżeczki octu (daję zwykły spirytusowy 10%)
Masa
jagodowa:
500 g
serka mascarpone
500 ml
śmietanki kremówki (ja używam 30% z lokalnej mleczarni)
2
szklanki jagód
3
pełne łyżki cukru pudru (można dać więcej jeśli ktoś lubi
słodsze masy)
1 pełna łyżeczka żelatyny
1
galaretka** jagodowa na 375 ml wody (użyłam z Winiar z serii
limitowanej) +1/3 szklanki gorącej wody
Poncz:
100
ml gorącej wody
2
łyżeczki cukru
1
łyżka soku z cytryny
Dodatkowo:
4
łyżki dżemu (u mnie agrestowy, ale może być każdy inny, wg
uznania)
200 ml
śmietanki kremówki 30% - 36%
1
czubata łyżka cukru pudru
1
szklanka jagód
1
pełna łyżeczka żelatyny + 2 łyżki wody
*używam szklanki o pojemności 250 ml
** wykorzystałam galaretkę jagodową, która jest przeznaczona na 375 ml wody, jeśli użyjecie galaretki klasycznej na 500 ml wody, to wtedy już nie trzeba dodawać żelatyny, a galaretkę rozpuścić w tej samej ilości wody.
Dno
tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia
albo wysmarować masłem i oprószyć mąką. Oba rodzaje mąki i
kakao przesiać przez sito i wymieszać.
Białka oddzielić od żółtek
(białka do dużej miski, żółtka do mniejszej). Do białek dodać
szczyptę soli i ubić na sztywną pianę (mnie wyręczył w ubijaniu
robot) dodając partiami cukier (nie wszystko
na raz). Gdy piana będzie dobrze ubita, to do miseczki z żółtkami
wsypać proszek do pieczenia i wlać 2 łyżeczki octu. Szybko
wymieszać – żółtka robią się prawie białe i będą
„pączkować” (zwiększy się ich objętość, więc miseczka nie
może być za mała). Od razu przełożyć żółtka do białek i
ubijać mikserem około 2 minuty – aż masa będzie jednolita i
gęsta. Wsypać mąkę (partiami – na 2 – 3 razy) i delikatnie
połączyć z masą jajeczną mieszając delikatnie od spodu, już
nie miksować (ja używam silikonowej szpatułki)
Ciasto przelać do
tortownicy, wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 40 minut w
160 -175 stopniach (u mnie termoobieg z dolną grzałką i 160 stopni
) do tzw suchego patyczka. Wyciągnąć, zostawić na 5 minut, zdjąć
obręcz tortownicy. Odwrócić spodem do góry i wyłożyć na deskę,
po 5 minutach przełożyć kratkę i zostawić do całkowitego
wystygnięcia.
Gdy biszkopt będzie zimny
(najlepiej upiec go dzień wcześniej) przeciąć go na 3 równe
krążki (ja to robię za pomocą nitki – nacinam lekko brzegi,
wkładam nitkę, krzyżuję ją i przeciągam przez biszkopt, dzięki
czemu otrzymuję równe krążki – więcej informacji
TU).
Przygotować poncz: w
gorącej wodzie rozpuścić cukier. Gdy woda ostygnie wlać sok z
cytryny.
Przygotować masę. Jagody,
śmietana i serek powinny być mocno schłodzone (jagody i śmietanę
włożyłam na 30 minut do zamrażarki – wcześniej były w
lodówce, serek z lodówki). Galaretkę i żelatynę rozpuścić w
1/3 szklanki gorącej wody, bardzo dokładnie wymieszać, aby nie
było grudek. Jagody zmiksować na gładką masę (można przetrzeć
przez sito, ale ja tego nie robię). Do jagód wlać rozpuszczoną,
przestudzoną galaretkę i wymieszać. Serek mascarpone włożyć do
miski, wlać śmietankę i całość razem ubić na puszysty krem.
Pod koniec ubijania dodać cukier puder. Gdy masa będzie ubita
dodawać partiami masę jagodową cały czas ubijając. Masa nie
powinna być zbyt rzadka, jeśli składniki były dobrze schłodzone.
Gotową masę podzielić na 3 części – dwie mniejsze i jedną
większą, tak, aby wystarczyła na górę i boki tortu.
Na talerzu umieścić dolny
krążek biszkoptu, nasączyć go delikatnie przygotowanym ponczem
(nie za dużo, bo będzie mokry). Na biszkopt wyłożyć dżem i
równo rozsmarować. Na dżem wyłożyć część masy jagodowej,
przykryć drugim krążkiem biszkoptu, który również nasączyć i
wyłożyć drugą porcję masy. Przykryć 3 krążkiem biszkoptu,
który nasączyć ponczem. Górę i boki tortu posmarować resztą
masy. Na tym etapie masa jest jeszcze lekko luźna, ale powinna dać
się ładnie rozsmarowywać. Wstawić całość do lodówki na co
najmniej 5 godzin (u mnie to była cała noc).
Przygotować dekorację
tortu. Żelatynę rozpuścić bardzo dokładnie w 2 łyżkach gorącej
wody (albo zalać zimną wodą, zostawić do napęcznienia i podgrzać
– metoda dowolna). Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec
ubijania dodać cukier puder i bardzo ostrożnie wlać przestudzoną
(ale nie zupełnie zimną) żelatynę uważając, aby nie zrobiły
się kluski. Śmietanę przełożyć do rękawa cukierniczego albo
szprycy i ozdobić górę tortu wg własnego uznania. Środek
wypełnić świeżymi jagodami i wstawić tort do lodówki.
Tort
można przygotować z mrożonych jagód, jednak na górę dobrze jest
wykorzystać świeże owoce, które nie puszczą soku.