Dostałam od sąsiadki całą miskę działkowych śliwek , więc
jakoś trzeba było je zagospodarować. Część została zjedzona, a
część wylądowała w pysznym, szybkim cieście półkruchym. A że
śliwki fantastycznie komponują się z cynamonem, to zostały
przykryte moją ulubioną kruszonką z jego dodatkiem.
Tydzień temu piekłam podobne ciasto, bo wybieraliśmy się do
znajomych. Zrobiłam ciasto do sernika „Złota Rosa”
zapominając o tym, że będę piekła na mniejszej blasze. Zostało
mi ciasto, w lodówce miałam jeżyny i maliny, a w zamrażarce
kruszonkę, więc w kilka minut brytfanka z ciastem wylądowała w
piekarniku. Zielonooki jak je zobaczył to zapytał, co ono takie
płaskie. Ale jak spróbował to stwierdził, że bardzo dobre. No
bo ono jest pysze. Po jeżynach już zostało wspomnienie (na
szczęście są zamrożone), ale śliwek obecnie dostatek.
To ciasto można przygotować w zasadzie z każdymi owocami.
To ciasto można przygotować w zasadzie z każdymi owocami.
Składniki na dużą blaszkę 30 x 40 cm (ja piekłam z połowy
składników w blaszce 25 x 25 cm):
Ciasto:
2* szklanki mąki pszennej (dałam szklankę tortowej typ 405 i
szklankę krupczatki typ 500)
½ szklanki drobnego cukru (nie pudru)
1 łyżka cukru waniliowego (dałam domowy)
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka z dużych jajek
200 g zimnego masła
1 kg śliwek (u mnie węgierki)
Kruszonka:
150 g mąki
100 g cukru
80 g zimnego masła
1 płaska łyżeczka mielonego cynamonu
*używam szklanki o pojemności 250 ml
Wszystkie składniki kruszonki włożyć do miski i zagnieść do
konsystencji mokrego grubego piasku. Miskę z kruszonką wstawić do
lodówki.
Śliwki umyć, osuszyć i wydrylować.
Składniki ciasta zagnieść do uzyskania gładkiej, jednolitej
konsystencji. Ciasto jest dosyć miękkie i może być lekko lepiące,
ale to w niczym nie przeszkadza. Blaszkę posmarować masłem (nie
trzeba jej niczym wysypywać, choć można mąką albo kaszką manną)
albo wyłożyć papierem do pieczenia – ja wolę posmarować, bo
łatwiej się wylepia formę ciastem.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Ciasto przełożyć do blaszki i
wylepić nim cały spód. Na cieście gęsto ułożyć śliwki skórką
do dołu, posypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i
piec około 45 minut. Wyciągnąć, zostawić do przestygnięcia.
Można posypać cukrem pudrem, ale wg mnie nie ma takiej potrzeby
(ciasto samo w sobie nie jest bardzo słodkie).
ale pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńI zupełnie nieźle smakuje :-)
UsuńDroga Kusicielko, ciacho wygląda przecudnie i bardzo lubię tę filiżankę z bajerami. W bardzo moim guście
OdpowiedzUsuńI ja lubię tę filiżankę :-) A ciacho proste, szybkie i smaczne.
UsuńCUDOWNE! wlasnie strzepuje okruszki z bluzki :) wysmienity smak sliwek i przyraw. Dodalam przyprawe do jablecznika KAMIS bo ja ubostwiam zamiast cynamonu no i sliwek wegierek nie mialam tylko jakies takie angielskie okragle. No i zrobilam z polowy skladnikow czego zaluje bo jak zaniose do pracy to malo nam zostanie... Maz zachwycony, patrzy na mnie z podziwem bo ciasto jest szybkie i proste do przygotowania wiec cos co mezowie lubia :) dziekujemy!!!
OdpowiedzUsuńKasiu, cieszę się, że przepis się przydał, ciacho smakowało. Przyprawa do jabłecznika to też doskonały pomysł :-) Mnie w ogóle cynamon bardzo pasuje do śliwek.
UsuńNo tak, połowa składników to niewielka blaszka, ale już wiesz, że następnym razem trzeba zaszaleć i zrobić dużą blaszkę.
Podziw męża - bezcenny :-)
dzis po raz kolejny! drugi raz w przeciagu tygodnia bo to jest przepyszne i takie proste :) tym razem zolte sliwki. godzinka i gotowe a mlaskanie rodziny slychac na koncu ulicy :) i ten zapach. tym razem wybralam inna blache i masz racje - bawienie sie z papierem to dodawanie sobie pracy ...
UsuńSzalejesz Kasiu, ale miło mi, że przepis znalazł uznanie, a rodzinna wcina ciacho z apetytem :-)
Usuńwygląda super
OdpowiedzUsuńI nieźle smakuje :-)
Usuńapetycznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńu mnie także królują śliwki :-)
W końcu jakby nie patrzeć mamy na nie sezon :-)
UsuńRewelcja, zrobiłam w sobotę na dużej blaszce i oczywiście w niedziele była powtórka. Poniewaz ciasto jest niskie - moc aromatu cynamonu i śliwek przeogromna. Robi się ekspresowo i tak samo ekspresowo znika. Najlepsze jeszcze cieplutkie :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że przepis się sprawdził... a połączenie śliwek i cynamonu to dla mnie połączenie idealne :-)
UsuńDziękuję za prosty i pyszny przepis. Ja zrobiłam z jabłkami.
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo proszę :-) Z jabłkami pysznie.
Usuńbardzo ale to bardzo pyszne, zrobiłam na margarynie (nienawidzę ale cholesterol!) i z jakimiś takimi nieokreślonym w smaku niby sliwkami i wyszło przepyszne! nigdy wcześniej nie udało mi się polkruche! wiem wstyd, kruchego też nie umiem i już się nawet nie próbuje zabierać :-(
OdpowiedzUsuńjakoś ciasta nie są moją mocną stroną :-)
Cieszę się, że ciasto się udało i smakowało. To jedne z najłatwiejszych ciast, robi się je szybko.
UsuńA kruche jeszcze łatwiejsze, nie ma co się go bać :-)
Czy to nowy przepis?Uklony.Ewa
OdpowiedzUsuńNowy? Nie, to zwykłe półkruche ciasto z kruszoną :-)
UsuńCiasto wyśmienite! Właśnie odpływam delektując się nim do lepszego świata. Na chwilę :). To kolejny przepis z Pani bloga, który wykorzystałam w mojej kuchni. Każdy z sukcesem. Dziękuję. Podziwiam Panią za pracowitość, rzetelność i fantazję kulinarną.
OdpowiedzUsuńMonika Marek
Bardzo się cieszę, że ciacho, choć takie niepozorne urzekło i Ciebie. Miło mi, że przepisy się przydają, a potrawy udają.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za dobre słowo.
Czekałam cały rok by powtórzyc pyszne ciacho ze śliwkami. Nie próbowałam z innymi owocami ale ześliwkami jest rewelacyjne. Cieniutka warstwa ciasta jest idealna i oddaje rewelacyjny aromat cynamonu. Śledzę Cie Asiu na fb i na blogu regularnie i próbuje również nowe przepisy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że wracasz do przepisów... no i że ciacho zapadło w pamięci i chcesz je powtarzać. My też bardzo je lubimy. Zachęcam jeszcze do spróbowania tarty rustykalnej ze śliwkami - boska jest :-)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Robiłam pierwszy raz, wyszło przepyszne! Dziękuję za cudowny przepis! ;) Następnym razem dam jednak nieco mniej cukru bo lubię bardziej kwaśne ciasta :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, cieszę się, że ciacho smakowało :-)
UsuńPozdrawiam.