Strony

niedziela, 14 grudnia 2014

Oszukany „sernik” z mascarpone i jogurtów greckich

Ten deser powstał w wyniku czyszczenia lodówki. Miałam serek mascarpone i dwa jogurty greckie, którym za kilka dni kończył się termin przydatności do spożycia, więc postanowiłam jakoś zagospodarować te produkty, bo u mnie w domu nie wyrzuca się jedzenia.
Z pewnością nie jest to typowy sernik, bo oprócz serka mascarpone nie ma w nim sera, ale wychodzi bardzo delikatny, puszysty i lekki. Ja osobiście wolę ciężkie serniki, ale ten też jest bardzo smaczny. Zrobiłam do niego prosty sos malinowy i całość idealnie się skomponowała. 


Składniki na tortownicę o średnicy 21 cm:

800 g jogurtu naturalnego typu greckiego / bałkańskiego
250 g serka mascarpone
1 szklanka (150 g) cukru pudru
2 łyżki cukru waniliowego (dałam domowy)
4 duże jajka (używam jajek o wadze 75 g) – można dać 5 mniejszych
100 ml oleju (użyłam z pestek winogron, może być rzepakowy albo słonecznikowy)
2 pełne łyżki (60 g) skrobi ziemniaczanej

Sos malinowy:
2 szklanki malin (użyłam mrożonych)
1 czubata łyżka cukru
2 łyżki nalewki malinowej (można dać czerwone wino albo po prostu wodę)
1 mała łyżeczka mąki ziemniaczanej


Żółtka oddzielić od białek, białka ubić na sztywno z ½ szklanki cukru pudru. Żółtka z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym utrzeć na jasny, gęsty kogel mogel. Do żółtek dodać serek mascarpone, olej, skrobię ziemniaczaną i zmiksować na gładką masę. Dodać jogurt i wymieszać szpatułką (już nie miksować, bo jogurt się rozrzedza). Masę jogurtowo – serową połączyć delikatnie z pianą z białek. Dno tortownicy o średnicy 21 cm wysmarować masłem i posypać mąką. Wlać masę, tortownica będzie prawie pełna, więc można zrobić rant z papieru do pieczenia, ale ja tego nie robiłam. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni (góra – dół) i piec około 40 minut, zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i piec kolejne 40 minut. Ciasto zostawić w uchylonym piekarniki na godzinę, następnie wyciągnąć i zostawić do wystygnięcia (u mnie stało całą noc).
Ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.

Przygotować sos malinowy. Maliny rozmrozić (wyciągnęłam je z zamrażarki kilka godzin wcześniej), zagotować, dodać cukier i gotować 2 – 3 minuty. W nalewce (albo w winie czy wodzie) rozpuścić mąkę ziemniaczaną i dodać do malin. Wymieszać dokładnie i gotować około minuty, aby mąka straciła posmak surowizny.
Sos nie jest bardzo słodki, więc jeśli ktoś chce może dodać więcej cukru.
Ciasto podawać z gorącym sosem malinowym. 




59 komentarzy:

  1. Asiu świetny ten oszukany sernik jadłam kiedyś u znajomych. Ale bałam się go upiec. Teraz gdy Ty go zrobiłaś to myślę że i ja spróbuje go zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już wcześniej piekłam taki na samych jogurtach, bez serka. I powiem Ci, że jednak ten z serkiem smaczniejszy.
      Nie ma co się bać, jest bardzo prostu do zrobienia.

      Usuń
  2. Na coś takiego czekałam! W sobote bedzie u mnie to ciacho i oczywiście podzielę się wrażeniami smakowymi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że będzie smakowało :-)

      Usuń
    2. Zrobiłam, byl przepyszny nigdy nie myślałam ze mozna upiec tak delikatny sernik z mascarpone i jogurtów, a maliny rewelacja które oczywiście dosłodziłam, bo mam dwa łasuchy małe w domku :-) Jest tylko jeden minus - za szybko serniczek zniknął i po Nowym Roku czeka mnie powtórka - z podwójnej porcji :-) Dziękuje ze jesteś, dzięki Tobie jestem prawdziwą Panią Kuchni :-)

      Usuń
    3. Daga, w takim razie ogromnie się cieszę, że ciacho się udało i smakowało :-)

      Usuń
  3. Wygląda bardzo apetycznie-szukam właśnie pomysłu na świąteczny sernik więc może wykorzystam!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na zdrowe bułeczki:
    www.warmiaczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko masz ochotę na lekkie jak chmurka ciasto, to polecam.

      Usuń
  4. Szukam wlasnie w ostatniej chwili latwego przepisu na lekki serniczek swiateczny. Jak zobaczylam ten przepis to z gory wiem ze bedzie ten a nie inny. Nasza rodzinka uwielbia takie "serowe pychotko-puchotki"...Im lzej tym lepiej :)
    A caly Twoj blog to skarbnica wspanialych przepisow. Wydrukowalam cala mase :) Pozdrawiam i Wesolych Swiat zycze....z podziekowaniami ...sabina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ma być lekki, to ten z pewnością spełni oczekiwania, jest bardzo delikatny i puszysty.
      Cieszę się, że przepisy się przydają i sprawdzają.
      Dziękuje i również życzę wszystkiego dobrego na Święta.

      Usuń
  5. Ja z kolei zdecydowanie wolę takie lekkie serniki. Ale cóż z tego, na razie muszę zrezygnować z każdego, choć nawet i ciężki bym zjadła :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zupełnie odwrotnie niż ja. No taki los przyszłej matki, ale jak już maleństwo się urodzi będzie trochę lżej.

      Usuń
  6. Podoba mi się ten pomysł na sernik, już wiem ze go upieke , dzięki za przepis

    OdpowiedzUsuń
  7. Super przepisy i wspaniały serniczek!!! Musze zrobić!!! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda nie jest to typowy sernik, a taki mocno oszukany, ale jest smaczny.

      Usuń
  8. Wpadłam na tego bloga dzisiaj dopiero, szukając przepisu na pierniczki :) Przeglądam teraz Twoje przepisy i myślę, że rozgoszczę się na dłużej :) Na początek wypróbuję dania z parowara, bo od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką zelmera :) Pozdrawiam ciepło .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie i będziesz usatysfakcjonowana :-)
      Ps. Jeśli plan wypali, to przepisów do parowaru będzie więcej.

      Usuń
  9. Margarytko u Ciebie jak zawsze pysznie...

    Staropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazdka wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. I ja przy tej sposobności życzę Tobie i najbliższym, dużo szczęścia i radości. Aby wszystko się darzyło, z roku na rok... lepszym było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana. I dla Was wszystkiego co najlepsze :-)

      Usuń
  10. Margarytko gdzie jesteś? Zagladam codziennie na Twoja strone, a tu pusto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę wolnego też mi się czasem należy :-) Ale jestem i nowe przepisy też będą.

      Usuń
  11. Hej hej Margarytko!!! gdzie sie podziewa nasza kulinarna Wróżka?

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam szczerze,że zaczęłam sie martwić:( dzień bez Twoich przepisów dniem straconym!
    POzdrowionka. Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Hihi,siedzi w piekarniku i rosnie!Ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. Hihi,smak doskonaly ale opadl polowe.Pozdrawiam.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też trochę opadł, ale właściwie do poziomu takiego jak wstawiłam do piekarnika. Tortownica była pełna i po wystygnięciu też była pełna (choć w trakcie pieczenia urósł, ale ładnie, w miarę równo opadł).

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że ciasta sernikowe czasem tak mają? Jak białka nie są bardzo dobrze ubite, to ciasto może opaść.

      Usuń
  16. Hej czy mogę użyć mąki ziemniaczanej zamiast skrobii bo wszystko kupiłam.a nie zauważyłam tej skrobii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce skrobię sprzedaje się pod nazwą mąka ziemniaczana, więc to to samo, choć generalnie są to dwa różne produkty - skrobia jest biała, mąka lekko kremowa (mąki ziemniaczanej w Polsce nie widziałam).

      Usuń
  17. Dzięki piecze się mam nadzieje ze nie oklapnie..bo mam szczęście do tego hihi pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie urósł w piekarniku ale jak wyłączyłam piekarnik to opadł😭😭 ale bardzo pyszny😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ciasta z pianą tak mają, że rosną i opadają, mnie też nieco opadło, ale dosyć równo. Za to jak się piany nie ubije, to też brakuje tej puszystości. Próbowałam zrobić bez ubijania piany i jednak to nie to samo.
      Ale cieszę się, że smakuje.

      Usuń
  19. Upiekłam ten sernik.Był bardzo dobry ale nie mogłam go przenieść z tortownicy na talerz, z krojeniem było podobnie, był lużny.Moim zdaniem był niewypieczony chociaż piekłam go 30 minut dłużej niż w przepisie.Czy któraś z pań miała podobny problem ? Marzena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie po prostu się nie upiekł. Piekarnik piekarnikowi nierówny, podaję zawsze czas, który jest u mnie w moim piekarniku.
      Ale jeśli piekłaś go aż o 30 minut dłużej, to nie ma opcji, powinien być upieczony. On jest bardzo delikatny, leciutki, ale u mnie wypieka się bez problemu. Musi być dobrze wystudzony.

      Usuń
  20. upiekłam, wyszedl bardzo dobry, opadł lekko, zupełnie tak samo jak na twoim zdjęciu. Jak by był blizniakiem.
    Mój był bardzo delikatny, nawet tez leko środek lużny. Ale ja uzyłam serka President, może dlatego.
    Następnym razem , juz planuje upiec uzyję Marscapone. .Polecam serdecznie ten przepis. Jesli chodzi o opadanie to może bardziej opada jeżeli bierze się większą tortownicę. Ja uzyłam dokładnie 21 cm, i dałam papier . Chyba tutaj jest sedno sprawy. Mała tortownica to jest to właściwe. Tak uważam.

    OdpowiedzUsuń
  21. przepyszny! Rozpływa się w ustach! No i jako, że mieszkam w UK nie muszę specjalnie jechać do polskiego sklepu po biały ser, bo jogurty greckie i mascarpone mam w każdym sklepie :) Dziękuję za ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę. Cieszę się, że się udał i smakuje :-)

      Usuń
  22. Witaj Margarytko :)
    Czy zamiast mąki ziemniaczanej mogę użyć budyniu??

    Pozdrawiam
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  23. Margarytko planuję zrobić sernik i mam pytanie czy zamiast oleju mogę dodać roztopione masło? Z góry dziękuję I pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spokojnie możesz zrobić taką zamianę :-)

      Usuń
  24. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. W smaku naprawde pyszny, bardzo delikatny i nie za slodki. Jednak dosc mocno urosl i pozniej opadl, wiec rant wydladal nie za ciekawie-taki pomarszczony. Dlaczego ?
    Zaznacze, ze bialka byly ubite na sztywno i wszystko staralam sie robic dokladnie tak jak w przepisie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli bok sernika jest pomarszczony, to jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy, to to, że posmarowałaś boki formy tłuszczem - wtedy boki się marszczą.

      Usuń
    2. Margarytko, zrobilam ponownie sernicznek, ale znowu masakrycznie opadl. Jest nizszy niz przed wylaniem do foremki. Z rozpedu znowu posmarowalam boki formy maslem, wiec ponownie sie pomarszczyl. Czyli co-nie smarowac bokow i wtedy opadnie rownomiernie ? Teraz wyglada troche jak stary kapec ;)

      Usuń
    3. Olu, ja nie smaruję boków i robiłam go kilka razy, zawsze wychodzi podobnie jak na zdjęciu.

      Usuń
  26. Hej, właśnie upiekłam sernik, to już chyba setny pomysł na dania z Twojej strony. Wyszedł dokładnie tak,jak na zdjęciu. Ogromnie urósł, troszkę opadł, prawie w ogóle nie popękał. Co do wcześniejszych uwag na temat sernika-nie jest możliwe, żeby się nie dopiekł po tak długim czasie pieczenia, on jest po prostu taki luźny. Ja po 6 godzinach od upieczenia po prostu włożyłam go do lodówki i zobaczymy, co będzie (mam nadzieję, że będzie bardziej zwarty). Wiem jedno-nigdy, nigdy nie zawiodły mnie przepisy Margarytki, a korzystam z nich z 10 lat (jeszcze jak był stary blog). Dziękuję bardzo za tę stronę i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak po leżakowaniu w lodówce? To bardzo, bardzo delikatny sernik, lekki jak puch i trzeba z nim bardzo delikatnie :-)

      Usuń
  27. Dzień Dobry,Przepis świetny, zależało mi na lekkim puszystym serniku. Mam pytanie-piekłam zgodnie z Pani wskazówkami i oczywiście każdy piekarnik jest inny...Dołożyłam 15 minut i spód wyszedł niedopieczony (przy innych ciastach mam problem z górą ciasta i muszę przykrywać po pewnym czasie folią).Proszę o radę - kiedy i na jaki czas bezpiecznie jest przełączyć na grzanie z dołu? Będę sprawdzała patyczkiem, ale przy tak puszystym cieście wydawało mi się,że jest dopieczony,a nie był...I tak został zjedzony:) pozdrawiam ciepło Maja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie dopiekł się od spodu, to rzeczywiście może być to problem piekarnika. Może warto go zestawić niżej i włączyć dolną grzałkę mniej więcej 20 minut przed końcem pieczenia.
      Ps. Serników nie sprawdzamy patyczkiem, one zawsze będą wilgotne, gdy są gorące :)

      Usuń
  28. Dzień dobry, przepis jest wspaniały sernik bardzo delikatny jutro będę robiła sos malinowy bo to taka wisienka na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że sernik zachwyca :) Czasami niepozorne dodatki robią dobrą robotę :-) Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Zrobiłam, właśnie się studzi,ciekawe jak wyszedł,ja na wierzch sypnęłam borówkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać czy się udał i czy dał się zjeść? ;-)

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl