Strony

niedziela, 4 stycznia 2015

Muffiny czekoladowe z groszkami czekoladowymi

Nie lubię czekoladowych wypieków, ale Zielonooki je uwielbia, więc specjalnie dla niego powstały kolejne czekoladowe muffinki. W szafce znalazłam jeszcze trochę groszków czekoladowych i je dorzuciłam. W muffinach nie ma żadnej filozofii, wychodzą zawsze, są szybkie i świetnie się sprawdzają, gdy chce się czegoś słodkiego, ale nie chce się poświęcać wiele czasu na przygotowanie.  


Składniki na 12 dużych muffinów:

suche:
1 i ¼ szklanki* mąki pszennej tortowej (dałam typ 405)
½ szklanki ciemnego dobrego kakao
2 łyżki czekolady w proszku (można pominąć)
¾ szklanki cukru (używam do wypieków drobnego cukru)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody oczyszczonej

mokre:
2 duże jajka
½ szklanki (125 ml) oleju – dałam z pestek winogron
1 szklanka (250 ml) mleka

dodatkowo:
1 szklanka drobnych groszków czekoladowych

*używam szklanki o pojemności 250 ml


Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, piekarnik nagrzać do 180 -190 stopni (góra – dół). Suche składniki wymieszać dokładnie w jednej misce. Jajka wbić do drugiej miski, roztrzepać, dodać olej, mleko i wymieszać. Mokre składniki przelać do suchych i wymieszać tylko do połączenia składników, dodać groszki czekoladowe i jeszcze raz krótko wymieszać. Papilotki wypełnić ciastem do 2/3 wysokości. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 20 – 25 minut. Wyciągnąć z piekarnika. Można posypać cukrem pudrem, polać czekoladą albo ozdobić kremem.



16 komentarzy:

  1. Przybyłam - przeczytałam - przypomniałam sobie, że mam jeszcze w szafce trochę posypki z czekoladowych kawałków, no i cóż ... właśnie trwa najbardziej męczące 20 minut oczekiwania. Dzięki za inspirację (nie pierwszą przecież).
    Wszystkiego dobrego w nowym roku Margarytko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jesteś szybka :-) Mam nadzieję, że pięknie się udały i smakują.
      Pozdrawiam, dziękuję i również ślę serdeczności.

      Usuń
    2. Szybko zrobiłam i równie szybko zniknęły. Z tej porcji mi wyszło 16 sztuk, do rana przetrwały ... 2.
      Były pyszne!!!!

      Usuń
    3. Jednym słowem "byli ale wyszli"? Cieszę się, że przepis się przydał. O 16 sztuk? to chyba ciut mniejsze od moich :-)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie pozostaje nic innego jak zamieszać i upiec :-)

      Usuń
  3. Takie ładne muffiny to mi jeszcze nigdy nie wyszły ;) Chyba będę musiała wypróbować ten przepis :) Wszystkiego dobrego na nowy rok Margarytko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, może akurat z tego przepisu wyjdą Ci ładne :) Nie mam większego problemu z muffinami, zawsze wychodzą w miarę ładne :-)

      Usuń
  4. Muffinki pierwsza klasa. Bardzo ciekawy blog, będę tu częstym gościem. Zapraszam Cię również do komentowania moich poczynań w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muffinki idealne dla wielbicieli czekolady :-) Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Wyglądają na bardzo czekoladowe ^^ i to moim zdaniem największa ich zaleta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mówisz dokładnie tak jak Zielonooki. Na pytanie, czy dobre, odpowiada, że czekoladowe mufiiny zawsze są dobre ;)

      Usuń
  6. Uwielbiam muffinki. Chętnie wykorzystam przepis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę inne smaki, ale muffiny to fajne ciacha, szybko się je robi i szybko znikają.

      Usuń
  7. Uciekam dla rodzinki. Pysznie wyglądają i zjedz one wszystkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro zjedzone to chyba smakowały. Na zdrowie :-)

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl