Śniadanie u mnie jest podstawą, bez niego nie wychodzę z domu,
bo ono daje mi energię na cały dzień... Jednak w ciągu dnia już
nie jest tak kolorowo, bo nie zawsze mam czas na to, aby zjeść drugie
śniadanie. Wiem, że 5 posiłków dziennie to byłby ideał.
Niestety u mnie to przeważnie trzy posiłki, a czwarty to szklanka
soku albo owoc. No właśnie, przy okazji Światowego Dnia Soku,
który przypada 30 maja (marka Tymbark uświadomiła mi, że w ogóle taki dzień istnieje) warto pochylić się nad szklanką soku i
zrobić rachunek sumienia. Ile soku pijemy, jak często sięgamy po
sok, a jak często po inne napoje, które często zawierają ogrom
cukru i kolorowych barwników?
Szklanka soku to jedna z porcji
warzyw czy owoców, która powinna gościć na naszych stołach
każdego dnia, a nie tylko od święta. Zawiera bowiem wiele witamin
i cennych dla naszego organizmu składników, dodaje energii i dobrze
smakuje. Soki nie zawierają tłuszczów, są za to bogate w łatwo
przyswajalne węglowodany, nie obciążają układu pokarmowego i są
lekkostrawne. Obecna w nich witamina C wspomaga nasz układ
immunologiczny i pomaga zachować odporność. Bogactwo witamin
zawartych w sokach zadba również o naszą cerę, włosy i
paznokcie. W codziennym zabieganiu, gdy nie myślimy o tym, aby
przygotować pełnowartościowy posiłek warto sięgać po soki.
Ja często robię je sama, z tego co mam pod ręką, ale nie czarujmy się, nie zawsze mam na to czas, a czasem po prostu mi się nie chce. Wtedy sięgam po sok z kartonu. Zgodnie z prawem zabronione jest dodawanie do soków cukrów, konserwantów, barwników czy aromatów nie pochodzących z owocu, z którego sok jest zrobiony. Warto więc sięgać po soki, a nie po napoje, w których składzie może być wiele innych składników.
Ja często robię je sama, z tego co mam pod ręką, ale nie czarujmy się, nie zawsze mam na to czas, a czasem po prostu mi się nie chce. Wtedy sięgam po sok z kartonu. Zgodnie z prawem zabronione jest dodawanie do soków cukrów, konserwantów, barwników czy aromatów nie pochodzących z owocu, z którego sok jest zrobiony. Warto więc sięgać po soki, a nie po napoje, w których składzie może być wiele innych składników.
Ja lubię chyba wszystkie soki, najbardziej marchewkowo –
jabłkowy, dyniowy i pomarańczowy.
A jaki jest Twój ulubiony sok? Czy szklanka soku jest Twoją codziennością? Może warto pomyśleć, aby picie soku weszło w nawyk?
Szklanka soku owocowego to około 100 kcal (warzywny ma ich jeszcze mniej), więc to idealne rozwiązanie na II śniadanie albo podwieczorek.
A jaki jest Twój ulubiony sok? Czy szklanka soku jest Twoją codziennością? Może warto pomyśleć, aby picie soku weszło w nawyk?
Szklanka soku owocowego to około 100 kcal (warzywny ma ich jeszcze mniej), więc to idealne rozwiązanie na II śniadanie albo podwieczorek.
Moja sokowirówka, tak przed dwoma laty często eksploatowana, teraz "porasta kurzem", wstawiona do pawlacza. Po Twoim poście, skruszona poczuciem winy, nie omieszkam ją wyjąć i na nowo zaprzyjaźnić.
OdpowiedzUsuńI choć w mojej kuchni absolutnie nie pozwalam na kupowanie szkodliwych i nierzadko wodnistych napojów(dziewczynki, jako alergiczki, od razu reagowały kaszlem na takie produkty zawierające w swoim składzie chemiczne dodatki), to jednak ostatnimi czasy soki zastępowały nam różne herbaty i robiona lemoniada. Ale lemoniada posiada cukier, więc też nie należy do zdrowych napojów.
Mój ulubiony sok : z marchwi, jabłek, buraczka czerwonego i selera. Moje dzieci piły często jabłkowo-gruszkowo-bananowy.
Dziękuję Ci za ten post. Oby zmotywował mnie do wyjęcia sokowirówki i korzystania z jej mocy:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosiu, zdecydowanie warto przeprosić się z sokowirówką i cieszyć się porcją witamin każdego dnia. Sok zawsze wejdzie, nawet jeśli nie mamy ochoty na owoce :-)
UsuńJa też piję sporo różnych herbatek, ale głównie rządzi u mnie woda. Soki też przeważnie nieco rozcieńczam, bo choć nie dodaję do nich cukru, to są dla mnie za słodkie.
Nie wiedziałam,że jest taki dzień. Ja soku piję bardzo mało,sama nie wiem dlaczego. Zmotywowałaś mnie do częstszego sięgania po sok,jakoś nigdy nie przywiązywałam do tego wagi.
OdpowiedzUsuńLubię pomarańczowy i jabłkowy.
Gaju i ja nie wiedziałam, że taki dzień istnieje, ale jak to mówią: człowiek uczy się całe życie.
UsuńCieszę się, że Cię zmotywowałam, warto sięgać po soki i wprowadzać je do swojej codziennej diety.
No i ja sie przyłączę do picia soku, dziś kupiłam wyciskarkę wolnoobrotową i tak zaczyna sie moja przygoda sokowa
OdpowiedzUsuńTo czekam na wrażenia, bo ciągle nad wyciskarką się zastanawiam. Dysponuję tylko sokowirówką.
Usuń