Strony

sobota, 2 kwietnia 2016

Ciasto 3bit

Ciasto 3bit ma tyleż swoich zwolenników co przeciwników. Części mojej rodziny smakuje bardzo, a druga część twierdzi, że szału nie ma... Sąsiadka uznała, że przepyszne, a krem bajeczny. No i bądź tu człowieku mądry i powiedz jakie to ciasto jest. Mnie smakuje, choć z pewnością nie nazwałabym go swoim ulubionym. Ja kocham bezy i już.
Przygotowując ciasto 3bit bazowałam na przepisie Asi. Zmieniłam jedynie sposób przygotowania kremu, aby był bardziej delikatny i pozornie lżejszy. Ciasto jest dosyć słodkie, można zrezygnować z cukru pudru do śmietanki. 



Składniki na blaszkę 25x30 cm:

400 g herbatników (ja zużyłam 57 sztuk)
1 puszka masy krówkowej (użyłam gostyńskiej – 510 g)
600 ml śmietanki kremówki 30 – 36 %
2 łyżki cukru pudru
2 fixy do śmietany (można pominąć)
100 g wiórków czekoladowych albo czekolady startej na grubych oczkach

Masa budyniowa:
750 ml mleka
120 miękkiego masła
4 żółtka
2 białka +szczypta soli
120 g (4 czubate łyżki) skrobi (mąki) ziemniaczanej
60 g (4 płaskie łyżki) mąki pszennej wrocławskiej typ 500 (można zastąpić inną pszenną o niskim typie)
140 g (¾ szklanki) cukru – użyłam domowego waniliowego
1 laska wanilii 


Ciasto 3bit - przygotowanie:

Blaszkę 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia (można dodatkowo przygotować podkładkę z tektury, owinąć ją papierem do pieczenia – będzie łatwo wyjąć całe ciasto z blachy).
Na spód blachy wyłożyć warstwę herbatników, rozsmarować masę krówkową (nie zużyłam całej puszki, zostały mi 2 łyżki), przykryć drugą warstwą herbatników i blaszkę wstawić do lodówki, aby masa się nieco ściągnęła. A w tym czasie przygotować masę budyniową.
Laskę wanilii przeciąć na pół, wyskrobać ziarenka. 500 ml mleka zagotować z cukrem i wanilią (wrzucić i ziarenka i laskę). Pozostałą część mleka zmiksować z żółtkami i z obiema mąkami. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy mleko się zagotuje wyciągnąć laskę wanilii, a wlać mieszaninę mleka, żółtek i mąki, energicznie mieszając ugotować gęsty budyń. Gdy budyń wyraźnie zgęstnieje dodawać po kawałku miękkiego masła i mieszać, aż się rozpuści. Tak wykorzystać całe masło. Na koniec dodać ubite na pianę białka i dokładnie wymieszać. Masa powinna być gęsta. Zestawić z ognia, odczekać 2 – 3 minuty, wyciągnąć blachę z lodówki i całość masy przełożyć na herbatniki. Wyrównać masę, ułożyć na niej warstwę herbatników, zostawić na około 30 minut, aż masa przestygnie i wstawić blachę ponownie do lodówki na kilka godzin, aby krem się ściągnął. Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać fixy wymieszane z cukrem pudrem. Gotową śmietanę przełożyć na herbatniki i posypać wiórkami czekoladowymi albo tartą czekoladą.
Do śmietanki zamiast fix-ów można dodać łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody albo zupełnie pominąć usztywniacz, ale wtedy dobrze jest użyć śmietanki 36 %.
Całość wstawić do lodówki. Ciasto 3bit najsmaczniejsze jest na drugi dzień, gdy herbatniki złapią wilgoć od kremu i śmietany. 




42 komentarze:

  1. Uwielbiam ��

    Anna M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to za dwukolorowa czekolada? Ciasto wyglada pysznie!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wiórki czekoladowe dwukolorowe, takie do obsypywania tortów :-)

      Usuń
  3. Wygląda bajecznie. Nie robiłam go nigdy, ale to zdecydowanie moje klimaty. Uwielbiam jak jest słodko aż do przesady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie klimaty to koniecznie zrób. Ono jest naprawdę proste do wykonania, tylko potrzeba odrobiny cierpliwości.
      Jeśli lubisz słodycz, to możesz dać cała masę krówkową (u mnie trochę zostało, bo uznałam, że przesłodzę).

      Usuń
  4. Super ciasto , moje chłopaki ( mąż i syn )uwielbiają je .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie coś w tym jest, że ono wyjątkowo panom smakuje. Może przez tę słodycz?

      Usuń
  5. Robiłam ze 3 lata temu, ale nie wyszło mi tak ładnie i w sumie dlatego się zraziłam i nie powtórzyłam :( ale trzeba jeszcze raz spróbować! zdjęcia zachęcają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ono jest łatwe, trzeba jedynie cierpliwości, żeby równo rozsmarować masę krówkową na herbatnikach i zrobić na tyle gęsty krem, aby dawało się ładnie pokroić. Wtedy na pewno będzie efektowne.

      Usuń
    2. A ja znalazłam sposób aby ułatwić sobie rozsmarowanie masy krówkowej. Gotuje wode w garnku i wstawiam do niego puszke z masą, chwile podgrzewam mieszając i wylewam półpłynną na herbatniki. Potem rozprowadzam równomiernie i zostaeiam do ostygnięcia i zgędtnuenia. Barzo ułatwis to pracę :)

      Usuń
  6. oo podobna jest krówka-ja lubie chyba wszystkie ciasta z kremem budyniowym!!Brygida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krówki nie robiłam, ale wszystko przede mną :)

      Usuń
    2. Asiu sprawdziłam krówka to właściwie to samo co ten przepis chyba co rejon to inna nazwa - przepis z Pomorza zachodniego

      Usuń
    3. Jakiś czas temu miałam okazję jeść u koleżanki właśnie ciasto pod nazwą "krówka" i to był biszkopt posmarowany masa kajmakową, z kremem budyniowym. Nawet niezłe.

      Usuń
    4. Faktycznie kropkę szwagierka robi na biszkopcie

      Usuń
    5. No to jesteśmy w domu :-)

      Usuń
  7. Uwielbiam te ciasto, choć jest bardzo słodkie:)) Nieraz eksperymentowałam z tym ciastem - zamiast herbatników - biszkopty, zamiast masy krówkowej - roztopione cukierki "Krówki" z 1/2 kostki masła, ale zawsze mi smakowało.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moje właśnie aż takie przesłodzone nie wyszło. Same herbatniki były mało słodkie, nie dałam całej masy, a i śmietany nie słodziłam, więc słodycz się wyrównała. A roztopione krówki to dobry pomysł :-)

      Usuń
  8. Uwielbiam! Ciekawy efekt smakowy daje podobno zastąpienie herbatników krakersami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno tak. I miałam plan na krakersy, ale wszystkie, które były w sklepie były słone, a na szok rodziny narażać nie chciałam. Na szczęście herbatniki, które kupiłam nie były przesłodzone.

      Usuń
    2. Miałem na myśli słone krakersy właśnie - podobno świetnie przełamują słodycz tego ciasta (piszę podobno, bo mama też zawsze na bazie herbatników robi)Poza tym teraz chyba moda na łączenie słodyczy z solą, solony karmel i te sprawy ;)

      Usuń
    3. No moja rodzina nie jest taka nowoczesna :-) Ma być dla nich słodko :-)
      Ps. Zajrzyj do konkursu szynkowarowego, czeka na Ciebie niespodzianka :-)

      Usuń
    4. Naprawdę?! Strasznie się cieszę, dzięki! :) Chyba czułem coś podświadomie, dlatego tak się tu dzisiaj kręcę u Ciebie ;)

      Usuń
  9. Niesamowicie apetyczne wygląda :)) Chociaż nie moje smaki ... bo ja taka nie typowa jestem. Lubię wszystko co "jałowe" i mało słodkie. Jednak wiem, że 3 -bit generalnie jest uwielbiany przez wszystkich! U mnie w sklepie w rankingu sprzedaży właśnie to ciasto jest nr 1 :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rzeczywiście, to ciasto należy do gatunku tych słodkich i ma ogromnie dużo zwolenników. Ja powiem tak: mnie smakuje, ale po jednym kawałku mam dosyć słodkości :-)

      Usuń
  10. Przepięknie wygląda. Znam jego smak bo dawno temu robiłam, zarówno z samych herbatników jak i z dodatkiem krakersów, ale jak dla mnie jest za słodkie w obydwóch wersjach i po jednym kawałku miałam go totalnie dość. Bardzo fajny krem budyniowy zrobiłaś, wypróbuje taki do napoleonki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie daję rady zjeść więcej niż jeden i to niewielki kawałek. Mój krem budyniowy nie był mocno słodki, a i nie dałam całej masy, więc w sumie ciasto wyszło zupełnie fajnie.

      Usuń
  11. Ciasto pyszne, kilka razy próbowałam tego wypieku. Fakt jest słodkie, ale w Pani wersji może być o wiele smaczniejszy. Moje dzieci przepadają za nim, więc mając teraz przepis zrobię im niespodziankę ;) Pozdrawiam
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w takiej wersji będzie smakowało :-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  12. ja robiłam ostatnio, połączyłam Twój przepis i Danusi z kuchni prl :) do kremu budyniowego waniliowego dodałam 3 łyżki kakao i 1/4 czekolady 81% kakao, no i uważam, że taki 1 wyrazisty krem fajnie złamał maxymalną słodycz tego ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kakao i czekolada by nie przeszły, nie lubię takich wypieków, choć niewątpliwie jest to ciekawa propozycja i odmiana :-) Może komuś się sposób spodoba. Dziękuję :-)
      Moje ciasto nie wyszło jakieś masakrycznie słodkie, bo dałam mniej masy karmelowej i mniej cukru do kremu. Było słodkie, ale w granicach przyzwoitości :-)

      Usuń
  13. Ciasto robiłam całkiem niedawno, jest tak apetyczne, że zniknęło w momencie. Przepis bardzo dobry, krem nie jest słodki. Polecam! Daga

    OdpowiedzUsuń
  14. To ciasto znam pod nazwą "Migdałowiec" z książki "Przepisy siostry Anastazji. Ja daję właśnie słone krakersy, których wcale nie czuć, a ciasto nie jest przesłodzone. Posypywane jest prażonymi migdałami, stąd pewnie nazwa. Swego czasu często je robiłam, może pora je przypomnieć?

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam mam pytanie odnośnie masy budyniowej jak dodaję ubite białka do gorącej masy to robi mi się drobniutka jajecznica tak ma być? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, moja masa jest gładka. Nie wiem dlaczego tak Ci się dzieje.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl