Strony

wtorek, 20 września 2016

Z serii „coś na zimę”: Dżem cukiniowo – ananasowy

Przepis na to cudo dostałam od Agnieszki, którą poznałam w jednej z grup kulinarnych. Dżem mnie zaciekawił i postanowiłam wykorzystać przepis. Nieco zmieniłam proporcje, dałam całą puszkę ananasów i znacznie mniej cukru, ale myślę, że wyszło na dobre. Bardzo polecam, bo to zawsze jakaś odmiana od klasyki. 



Składniki na 7 słoiczków o pojemności 200 ml:

1 kg cukinii (waga po obraniu i usunięciu gniazd nasiennych)
1 puszka ananasa
100 ml soku wyciśniętego z cytryny
1 galareta cytrynowa
250 - 300 g cukru (do smaku, wg uznania)



Dżem cukiniowo – ananasowy – przygotowanie:

Cukinię obrać, oczyścić, pokroić w drobną kostkę i wrzucić do szerokiego rondla z grubym dnem. Dodać pokrojonego w kostkę ananasa razem z syropem z puszki, zagotować i wlać sok z cytryny. Dusić na wolnym ogniu (bez przykrycia) aż cukinia będzie miękka i szklista, powinna zacząć się rozpadać – u mnie trwało to około 60 minut. Na tym etapie można dżem potraktować blenderem i część masy zmiksować (ja tak zrobiłam, ale nie jest to konieczne). Wsypać cukier i gotować aż się rozpuści, a masa zacznie gęstnieć. Spróbować i jeśli trzeba dosypać jeszcze trochę cukru. Wsypać suchą galaretkę cytrynową i gotować jeszcze 3 minuty, aż galaretka się dobrze rozpuści i połączy z masą. Gorący dżem cukiniowo – ananasowy przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić, odwrócić do góry dnem, przykryć grubym ręcznikiem i zostawić do wystygnięcia.
Tych słoiczków nie powinno się pasteryzować ze względu na obecność galaretki, która nie powinna być długo podgrzewana. Jeśli ktoś chce długo przechowywać dżem, to zamiast galaretki powinien użyć żelfixu. Te słoiczki są zamykane na gorąco, więc powinny wytrzymać kilka miesięcy, ale to sprawdzę za jakieś pół roku.


22 komentarze:

  1. Świetnie brzmi. Chętnie bym skosztowała:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, powiem Ci, że ten wynalazek jest zadziwiająco smaczny :-) Do naleśników super.

      Usuń
  2. Cukinia na polu jeszcze jest , więc grzech nie spróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wlasnie jestem w trakcie robienia juz piekbie pachnie.wczoraj zrobilam dyniowo brzoskwiniowy wg oani przepisu tylko pomara cze na brzoskwinie wymienilam dalam do jednego gara I na koniec lekko blenders. Bo brzoskwinia az tak sie nie rozpadla I powiem wprost rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł na połączenie cukinii i ananasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się spodobał, gdy Aga się nim podzieliła, to od razu wiedziałam, że zrobię.

      Usuń
  5. Juz druga ture dzisiaj zrobiłam.tyle.ze ja od razu robię podwojna porcje.wszystko razy dwa.z goframi.nalesnikami rewelacja.MagdulkaX

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to poszalałaś :-) Ja aż tyle nie robię, raczej po kilka słoiczków, bo mam jeszcze sporo innych dżemów i konfitur.

      Usuń
  6. mój dżem właśnie się gotuje. dałam trochę więcej ananasa z syropem, zobaczę co wyjdzie :) i może trochę mięty wrzucę ...

    OdpowiedzUsuń
  7. jak z trwałością tych słoiczków - wytrzymają zimę czy trzeba zużyć w pierwszej kolejności - z góry dziękuję za odpowiedź. sabina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go zużyłam dosyć szybko, nie stał za długo, może z 3- 4 miesiące.

      Usuń
  8. właśnie robię ... zapach w całym domu :) dwa dni temu robiłam z jabłkami i galaretką agrestową ... rewelacja ... po skosztowaniu koleżanka myślała, że dżem jest z jabłek i gruszek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, z jabłkami i galaretką agrestową też super :-0

      Usuń
  9. W tym roku cukinia dosłownie mnie zasypała i już nie miałam pomysłów co z nią robić. Świetnie, że jesteś Margarytko! Przepis na dżem bardzo się przydał. Właśnie kończę i zaraz zamykam do słoiczków. Mój mąż łasuch będzie zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że przepis się przydał.
      Jeśli masz nadmiar cukinii, to możesz ją obrać, pokroić w słupki i zrobić w zalewie jak do ogórków kanapkowych - też wychodzi świetnie :-)

      Usuń
  10. Szczerze mówiąc już wcześniej o tym myślałam. W końcu cukinia nie tak bardzo odbiega pochodzeniem od ogórka ;) Spróbuję zrobić, bo Twoje ogórki kanapkowe to jedne z niewielu które u nas idą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak zrobiłam dwa lata u teściowej, gdy kuzynka męża zasypała teściową cukinią :-) Smakuje naprawdę super.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl