Strony

środa, 21 czerwca 2017

Frittata z kurkami i papryką

Zmieniam nieco swoje nawyki żywieniowe i to sprawia, że chce mi się kombinować, wymyślać i tworzyć. A że jest gorąco, to szukam pomysłów na obiady w 15 – 20 minut. Zielonookiego w tygodniu nie ma, więc nie muszę się skupiać na daniach mięsnych czy rybnych. Te zostawiam sobie głównie na weekend, choć oczywiście bywa, że i dla siebie coś mięsnego przygotowuję.
Frittata to dla mnie zawsze dobry pomysł na obiad – pożywna, szybka i pyszna. No i daje zawsze wiele możliwości kombinowania, bo można ją zrobić ze wszystkim. Wspominałam ostatnio o kurkach, a jako, że miałam ich sporo, to powstało kilka dań z ich udziałem, między innymi ta właśnie frittata.
Frittata to kuzynka omletu – zapieka się ją w piekarniku i nie wymaga wielkich umiejętności. Świetnie sprawdzi się na obiad, ale równie dobrze może być śniadaniem czy przekąską do pracy, bo na zimno smakuje równie dobrze, jak na gorąco. 
 

Składniki na 1 sporą porcję:


2 duże jajka (ja używam takich o wadze około 75 g)
200 g świeżych kurek (poza sezonem można użyć mrożonych)
1 mała albo ½ dużej cebuli
¼ papryki żółtej
¼ papryki czerwonej
1 łyżeczka tartego sera pecorino albo parmezanu
1 łyżeczka masła klarowanego
szczypiorek (ilość wg uznania)
sól, pieprz czarny, pieprz cayenne 
 


Frittata z kurkami i papryką – przygotowanie:

Kurki oczyścić, cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Paprykę pokroić na małe kawałki, a szczypiorek posiekać.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (góra – dół).
Na patelni, którą można wstawić do piekarnika, rozgrzać masło i wrzucić cebulę, smażyć ją chwilę na małym ogniu, aż się ładnie zeszkli. Wrzucić kurki, wsypać odrobinę soli i smażyć około 5 minut, aż woda z grzybów całkowicie odparuje. Można kurki lekko zrumienić, ale nie jest to konieczne (ja lubię, więc rumienię mocniej). Do kurek dodać paprykę i smażyć razem około minuty.
Jajka roztrzepać, doprawić solą, pieprzem czarnym i pieprzem cayenne (ten ostatnio można pominąć albo dać tylko odrobinę, bo jest ostry). Do podsmażonych kurek wlać jajka, posypać szczypiorkiem, tartym serem pecorino albo parmezanem, wyłączyć ogień, a patelnię z frittatą wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 10 minut, aż jajka się dobrze zetną. Przełożyć na deskę, pokroić w trójkąty i podawać. 
 


12 komentarzy:

  1. Witam.
    Masz rację Margarytko, że taki omleto-fritatę można podawać ze wszystkim i na każdą porę dnia. Ja robię podobnie, tylko, że z ziemniakami i resztek jakiegoś mięsa. Jest pyszna. Przypomniałaś mi o niej i będę musiała na blogu zamieścić, A nazywam tą swoją niby frittatę "jajecznicą po chłopsku".
    Piękne zdjęcia, zresztą jak zawsze u Ciebie...

    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ziemniakami to niczym hiszpańska tortilla - też bardzo lubię :-) Chętnie bym taką zjadła.
      Dziękuję JaGuniu i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Jak zobaczylam Twoja frittate,to od razu pomyslalam,ze wkrotce skorzystam z przepisu. No I wczoraj zrobilam. Bardzo dobra. Jak dla mnie zupelna nowosc. Nigdy nie robilam z kurkami. Goraco polecam ten przepis I dodam,ze smakuje o kazdej porze dnia. Dokladnie,tak jak napisalas:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, cieszę się, że smakowała. W zasadzie do takiego dania można dać wszystko, na co ma się ochotę, a kurki są u mnie zawsze na topie :-)

      Usuń
  3. Margarytko, robiłaś tą frittatę w patelni 20 czy 28? Bo kupiłam sobie taką do zapiekania w piekarniku ale 28 i nie wiem czy nie podwoić składników... A przepis zamierzam wypróbować jutro 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, ja robiłam na małej patelni - 20 cm. Na 28 cm zdecydowanie z podwójnej porcji.

      Usuń
  4. Dziękuję bardzo za odpowiedź! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jestem ciekawa podgrzybki jak się zachowają.Mam akurat przesmażone z cebulką z naszego grzybobrania :) Część zamrożona część ususzona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie możesz użyć innych grzybów, nie widzę problemu :-)

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl