Te placki robiłam już kilka
razy. Są smaczne, lekkie i spokojnie można je jeść podczas
redukcji wagi. Są pełne błonnika, złożonych węglowodanów i
białka.
Za pierwszym razem chciałam je zrobić takie mega
fit, ale coś poszło nie tak, więc dziś od razu mówię – mąka
z cieciorki to nie jest dobry wybór. Kolejnym razem dodałam
zmielone płatki orkiszowe i owsiane i to już był strzał w
dziesiątkę. Odtąd robiłam je kilkukrotnie i zawsze wychodziły
świetnie.
Dodatkiem u mnie była surówka i jogurt z posiekaną miętą. Dla mnie połączenie doskonałe. Zachęcam do spróbowania. Moje placki przyprawiam przeważnie kuminem, kardamonem i imbirem, ale jeśli ktoś nie lubi takich orientalnych smaków, to można wykorzystać tylko sól, pieprz i ostrą paprykę i też są doskonałe.
Placki smakuję doskonale na ciepło, ale równe dobre są na zimno, więc można je zabrać na piknik czy do pracy na przekąskę.
Dodatkiem u mnie była surówka i jogurt z posiekaną miętą. Dla mnie połączenie doskonałe. Zachęcam do spróbowania. Moje placki przyprawiam przeważnie kuminem, kardamonem i imbirem, ale jeśli ktoś nie lubi takich orientalnych smaków, to można wykorzystać tylko sól, pieprz i ostrą paprykę i też są doskonałe.
Placki smakuję doskonale na ciepło, ale równe dobre są na zimno, więc można je zabrać na piknik czy do pracy na przekąskę.
Składniki na około 20
placków (3 – 4 porcje):
500 g ziemniaków
500 g dyni (u mnie piżmowa)
400 g cukinii (najlepiej
małej)
400 g marchewki
2 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki posiekanej natki
pietruszki
2 łyżki posiekanego
szczypiorku
sól, pieprz
ostra papryka (chili, pieprz
cayenne)
¼ łyżeczki mielonego kuminu
¼ łyżeczki mielonego
kardamonu
¼ łyżeczki mielonego imbiru
2 duże jajka
5 płaskich łyżek zmielonych
płatków owsianych / orkiszowych (ja daję pół na pół) albo mąki
pełnoziarnistej orkiszowej (z płatkami wychodzą bardziej
chrupiące)
olej do posmarowania blaszki
olej do posmarowania blaszki
Dodatkowo:
jogurt + świeża, drobno
posiekana mięta, sól i pieprz
Pieczone placki z warzyw z dipem
miętowym – przygotowanie:
Warzywa obrać, zetrzeć na
tarce o grubych oczkach, wsypać do nich łyżeczkę soli, wymieszać
i umieścić na sicie. Zostawić na godzinę, następnie dobrze
odcisnąć z wody (jeśli warzywa nie zostaną odciśnięte, to
placki będzie ciężko upiec).
Do dobrze odciśniętych warzyw dodać pokrojony szczypiorek, koperek i natkę pietruszki, wbić jajka, wsypać zmielone płatki albo mąkę, doprawić solą, pieprzem, ostrą papryką (mniej więcej po ½ łyżeczki) oraz kuminem, imbirem i kardamonem (przyprawy orientalne można pominąć, jeśli ich nie lubicie).
Wszystko dobrze wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 200 - 220 stopni (góra – dół). Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, następnie posmarować go niewielką ilością oleju (ceramiczną blachę wystarczy tylko posmarować olejem). Łyżką nakładać niewielkie porcje ciasta i formować placuszki.
Blachę wstawić do gorącego piekarnika i piec 30 minut, mniej więcej w połowie pieczenia obrócić na drugą stronę. Podawać z jogurtem i surówką – u mnie pekinka z kukurydzą.
Można też oczywiście zrobić do placków sos pieczarkowy albo kurkowy – będzie to wyśmienite połączenie.
Do dobrze odciśniętych warzyw dodać pokrojony szczypiorek, koperek i natkę pietruszki, wbić jajka, wsypać zmielone płatki albo mąkę, doprawić solą, pieprzem, ostrą papryką (mniej więcej po ½ łyżeczki) oraz kuminem, imbirem i kardamonem (przyprawy orientalne można pominąć, jeśli ich nie lubicie).
Wszystko dobrze wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 200 - 220 stopni (góra – dół). Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, następnie posmarować go niewielką ilością oleju (ceramiczną blachę wystarczy tylko posmarować olejem). Łyżką nakładać niewielkie porcje ciasta i formować placuszki.
Blachę wstawić do gorącego piekarnika i piec 30 minut, mniej więcej w połowie pieczenia obrócić na drugą stronę. Podawać z jogurtem i surówką – u mnie pekinka z kukurydzą.
Można też oczywiście zrobić do placków sos pieczarkowy albo kurkowy – będzie to wyśmienite połączenie.
uwielbiam pieczone! :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie. Choć ja lubię i pieczone i smażone :-)
Usuńo znowu coś dla mnie :) ja całe życie na redukcji, ale niestety efekt jojo wygrywa :( w sumie nic dziwnego skoro najpierw była głodówka, a potem nadrabianie na maxa :( dopiero od kilku lat uczę się myśleć jak zdrowo jeść, a nie jak się odchudzać, tylko niestety dwie ciąże trochę mi w tym przeszkodziły ;) ale walczę! ;)
OdpowiedzUsuńa placki mniam! właśnie wczoraj dostałam dynię i już wiem: będzie zamrożona na pierwsze posiłki synka, na mus na zupy i keczup, na ciasto i te placki też zrobię na 100% :)
Kochana, ja obecnie też na redukcji, ale trafiłam na świetną trenerkę odżywiania. Ona sama 12 lat temu schudła i od 12 lat trzyma wagę, więc wie jak to zrobić i wie, że się da. Ja postanowiłam, że ostatni raz w życiu się odchudzam i muszę to zrobić tak, aby efektu jojo nie było. Teraz już wiem jak, co i ile jeść, aby było dobrze :-) Jem więcej niż jadłam przed redukcją, a od czerwca mam już 20 kg na minusie. Tylko jem inaczej, regularnie, piję dużo wody i nie chodzę głodna. Zresztą jak widzisz, jem same dobre rzeczy :-) I w zasadzie jem wszystko, co lubię, bez żadnej rozpiski. Zmieniłam sposób odżywiania i dobrze mi z tym :-)
UsuńA te placki są tak pyszne, że już nie ciągnie mnie do smażonych w klasyczny sposób.
- 20 kg! gratuluję! i trzymam kciuki za dalszą utratę kg :)
UsuńDziękuję :-) Powoli do celu :-)
UsuńBardzo ciekawy przepis. Musze wypróbować
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo są pyszne :-)
UsuńWyglądają cudnie (choć ja wolałbym usmażone jednak) ;) W Bydgoszczy na Konarskiego była kiedyś restauracja z kuchnią palestyńską (a może nadal jest? w suterenie naprzeciwko budynku Starostwa Powiatowego), mieli tam podobne placki pamiętam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, można je sobie usmażyć. Ja obecnie smażonych potraw jem niewiele, stąd pomysł na wersję pieczoną :-)
UsuńRestauracji nie znam, ale przyznam, że kuchnia palestyńska brzmi intrygująco :-)
Asiu serdecznie gratuluję utraty wagi,placki wyglądają pysznie i choć dyni nie lubię myślę, że w takim zestawieniu nie jest mocno wyczuwalna
OdpowiedzUsuńDynia nie jest bardzo wyczuwalna, smaki fajnie się łączą.
UsuńWarzywa i dip miętowy to na pewno bardzo smakowite połączenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ewelina - zyciezesmakiem.net
Owszem, pasują do siebie.
UsuńJak mocno platki maja byc zmielone? Na gladko calkiem czy tak zeby bylo troche je widac?
OdpowiedzUsuńJa mielę na grubą "mąkę". Nie zupełnie na pył, ale też żeby nie było za dużych kawałków. Ale prawda jest taka, że jak zmielisz, tak będzie dobrze :-)
Usuń