Redukowanie wagi rządzi się swoimi prawami, więc w moim menu
jest sporo białka. Nie zawsze uda mi się je „wyciągnąć” z
jedzenia talerzowego, więc uzupełniam odżywką.
Te placuszki
mają dużo białka, co sprawia, że są bardzo sycące.
Rzadko jadam słodkie obiady, takie potrawy pojawiają się głównie na przekąski (wtedy połowa porcji), ale od czasu do czasu mam ochotę na takie szaleństwo. Nawet Zielonooki na II śniadanie chętnie takie placuszki zjada. Oczywiście można je przygotować sobie na śniadanie czy kolację, wybór należy do Was. Ale jedno wiem, przygotować je warto, bo są bardzo smaczne i proste do przygotowania.
Rzadko jadam słodkie obiady, takie potrawy pojawiają się głównie na przekąski (wtedy połowa porcji), ale od czasu do czasu mam ochotę na takie szaleństwo. Nawet Zielonooki na II śniadanie chętnie takie placuszki zjada. Oczywiście można je przygotować sobie na śniadanie czy kolację, wybór należy do Was. Ale jedno wiem, przygotować je warto, bo są bardzo smaczne i proste do przygotowania.
Przyda się do nich mała patelnia, ja kupiłam sobie taką o
średnicy 12 cm, świetnie się sprawdza.
Ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić małe placuszki na zwykłej patelni. Masa jest dosyć gęsta, więc placki bez problemu się usmażą.
Ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić małe placuszki na zwykłej patelni. Masa jest dosyć gęsta, więc placki bez problemu się usmażą.
Składniki ja jedną porcję:
2 duże jajka
100 g twarogu (ja daję „domowy” z Piątnicy, bo ma fajną
konsystencję)
30 g słodkiej odżywki białkowej (2 miarki) – ja użyłam
waniliowej, ale każdy smak będzie dobry
1 czubata łyżka mąki orkiszowej jasnej (użyłam tortowej orkiszowej)
szczypta proszku do pieczenia
szczypta soli
Dodatkowo:
klarowane masło albo olej
ulubione dodatki: owoce, jogurt, konfitura, orzechy - u mnie
jogurt i galaretka jeżynowa, kiwi, śliwka i płatki migdałowe
Placuszki białkowe z twarogiem - przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę
ze szczyptą soli. Dodać żółtka, odżywkę, twaróg, mąkę,
proszek do pieczenia. I razem wszystko krótko zmiksować.
Patelnię posmarować tłuszczem i smażyć placki. Mnie wyszło 5 sztuk – ale wszystko zależy od wielkości.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Patelnię posmarować tłuszczem i smażyć placki. Mnie wyszło 5 sztuk – ale wszystko zależy od wielkości.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
uwielbiam takie (bez odżywki ;) ) często robię z tłustego twarogu, dodaję trochę mleka, łyżkę czubatą ksylitolu i piekę w piekarniku, są pyszne, niestety jak wystygną wyglądają jak podeszwy :D (chociaż w smaku dalej pyszne :) )
OdpowiedzUsuńW piekarniku jeszcze ich nie piekłam, ale jak mam rozgrzewać piekarnik dla jednej porcji, to szybciej mi jest zrobić na patelni :-)
UsuńKażda wersja super. Ja niestety walczę ciągle o każdy gram białka, więc odżywka mnie ratuje :-)
Wyglądają bardzo pysznie i zachęcająco
OdpowiedzUsuńDziękuję, są pyszne.
UsuńA co jak nie dam odżywki? zastąpić ją czym? Nie wiem jak to wpływa na potrawę bo nie stosuję odżywek. Po dodaniu twarogu miksujesz dalej końcówką do białek czy zmieniasz na mieszadło? Kasia M.
OdpowiedzUsuńJak nie dasz odżywki, to konsystencja będzie inna i nie będą słodkie. Więc musiałabyś dosypać mąkę i coś słodkiego. Ile? Tego nie wiem, bo ja robię z odżywką.
UsuńNie Kasiu, nie zmieniam końcówki, ubijam wszystko trzepaczką.
Pyszne placuszki :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo.
UsuńJutro spróbuje na potreningową kolację;)
OdpowiedzUsuń