Strony

niedziela, 19 kwietnia 2020

Chleb orkiszowy na drożdżach

Czasem chce mi się chleba, takiego domowego, pachnącego. Mój zakwas umarł jakiś czas temu, muszę zrobić nowy, ale mąka żytnia razowa to ostatnio towar deficytowy, a że w tym dziwnym czasie zakupy robię raz na 10 -12 dni, to i mam problem z nabyciem owej mąki. Ale ja jestem cierpliwa, poczekam. Za to drożdże kupiłam w ilości hurtowej, pomroziłam w porcjach i mam na czym piec.
Dzisiejszy chleb jest na drożdżach. Pachnący, z chrupiącą skórka i cudownie miękkim miąższem. Jeśli wstawi się do piekarnika naczynie z wodą, to skórka będzie jeszcze bardziej chrupiąca. 



Składniki na duży bochen chleba (około 1 kg) – można zrobić dwa mniejsze:

400 mąki orkiszowej jasnej typ 700
300 mąki orkiszowej pełnoziarnistej typ 2000
400 ml ciepłej wody (nie może być zbyt gorąca, aby nie zabić drożdży)
25 g świeżych drożdży (można zastąpić 7 g drożdży instant)
2 płaskie łyżeczki soli



Chleb orkiszowy na drożdżach - przygotowanie:

Drożdże rozkruszyć do kubeczka, dodać łyżkę mąki jasnej i kilka łyżek ciepłej wody – tak aby powstała konsystencja gęstej śmietany. Zostawić na około 15 minut do wyrośnięcia.
Mąki wymieszać z solą, dodać wyrośnięte drożdże i ciepłą wodę. Wyrobić gładkie elastyczne ciasto. U mnie tę robotę wykonuje robot, ciasto zagniatam dosyć długo (około 10 minut w robocie, jeśli ręcznie to trzeba temu poświęcić około 15 minut).
Gotowe ciasto zostawić do wyrośnięcia na około 60 minut (ja zostawiam w misie od robota i przykrywam bawełnianą ściereczką). Gdy ciasto wyrośnie przełożyć je na blat i ponownie zagnieść. Uformować bochenek, ułożyć go na papierze do pieczenia i blaszce (ja wykorzystałam pokrywkę od dużego owalnego naczynia żaroodpornego). Przykryć ściereczką i zostawić jeszcze na około 25 -30 minut do ponownego wyrośnięcia. Wyrośnięty bochenek naciąć ostrym nożem, oprószyć mąką (nie trzeba tego robić, można posypać np. makiem).
Piekarnik nagrzać do 200 - 220 stopni (u mnie 200 stopni góra – dół), do piekarnika wstawić naczynie z wodą i włożyć wyrośnięty chleb. Piec około 45 minut do ładnego zrumienienia. Spód chleba powinien po puknięciu wydać taki „głuchy” odgłos. Przełożyć od razu na kratkę (ściągnąć z papieru) i zostawić do wystygnięcia.
Lepiej nie kroić gorącego chleba, choć pokusa jest wielka. Jednak struktura ciasta będzie znacznie lepsza, jeśli pozwolimy aby ostygnął przed krojeniem. 



Omlet jabłkowy z jogurtem proteinowym

Bardzo lubię śniadania na słodko i od czasu do czasu sobie na takie pozwalam. W niedzielne leniwe poranki mam więcej czasu, wstaję później i kombinuje w kuchni. Z prostych składników można wyczarować pyszne śniadanie.
Dodatki mogą być dowolne. Borówki to jedyne owoce, które jeszcze mam w zamrażarce, więc je wykorzystuję, bo za chwilę zacznie się sezon na truskawki, porzeczki itp… 



Składniki na 1 porcję:

2 jajka
1 łyżka (20 g) mąki gryczanej – można użyć innej, dowolnej mąki
2 łyżki mleka
szczypta soli
1 małe jabłko (około 100 - 120 g)
½ łyżeczki cukru waniliowego
szczypta cynamonu
5 g masła klarowanego

Do podania: jogurt (u mnie wysokobiałkowy, niskokaloryczny), borówki (albo inne owoce jagodowe), wiórki kokosowe, miód albo syrop klonowy, cynamon, mielony erytrol




Omlet jabłkowy z jogurtem proteinowym - przygotowanie:
 
Jabłko obrać i pokroić w cieniutkie plasterki. Jajka roztrzepać z mąką, mlekiem, szczyptą cynamonu i szczyptą soli (ja to robię w blenderze kielichowym). Na patelni rozgrzać masło, wsypać cukier waniliowy i na to ułożyć kawałki jabłek. Smażyć przez minutę. Wlać delikatnie masę jajeczną, przykryć pokrywką i smażyć na małym ogniu, aż masa jajeczna dobrze się zetnie (można się pobawić w obracanie, ale ja tego nie robię).
Usmażony omlet przełożyć na talerz składając go na pół, dodać jogurt, borówki, posypać wiórkami kokosowymi, zmielonym erytrolem i odrobiną cynamonu, polać łyżeczką miodu albo syropu klonowego. 




niedziela, 5 kwietnia 2020

Kurczak w sosie cebulowo – śmietanowym z kurkumą


Bardzo proste, szybkie i smaczne danie. Taki kurczak doskonale wkomponuje się w obiad z ziemniakami, z kaszą, ryżem czy makaronem. A jeśli się uprzemy, to i tortilla znakomicie się sprawdzi i pozwoli stworzyć smaczny posiłek.
Nie trzeba wielkich umiejętności, aby to proste danie przygotować. Da sobie z nim radę nastolatek.
Zdjęcia są byle jakie i etapu przygotowania niestety nie uwieczniłam, bo nie planowałam dodawać tego przepisu na blog, ale robię to danie często, więc następnym razem zrobię zdjęcia i uzupełnię. Na razie jest to, co jest… ale zawsze powtarzam, że mój blog nie jest do oglądania, a do gotowania.
Tak więc gotujmy i cieszmy się smakiem.




Składniki na 2 – 3 porcje (zależy od apetytów):

500 g filetów z kurczaka
2 – 3 duże cebule (około 300 g)
1 płaska łyżeczka soli
½ łyżeczki pieprzu
chili wg upodobań (u mnie sporo, ale można zrezygnować)
2 łyżeczki kurkumy
100 -150 ml słodkiej śmietanki (ja używam 18%, ale może być 30)
15 g masła klarowanego (można zastąpić olejem, ale moim zdaniem masło w tym przypadku jest dużo lepsze)
2 – 3 łyżki posiekanej natki pietruszki

Kurczak w sosie cebulowo – śmietanowym z kurkumą - przygotowanie:
Filety z kurczaka oczyścić, pokroić w kostkę (dowolnej wielkości). Dodać przyprawy, wymieszać i wstawić do lodówki choć na kilka godzin (u mnie zawsze stoi całą noc). Cebulę obrać, pokroić w niedużą kostkę. Na dużej patelni rozgrzać masło. Włożyć kawałki kurczaka i na mocnym ogniu podsmażyć, aż mięso się zetnie. Dodać pokrojoną cebulę i smażyć kilka minut, aż cebula się zrumieni. Wlać około 100 -150 ml wody i dusić około 20 minut. Wlać śmietankę, chwilę gotować, aż śmietana zgęstnieje i zagęści nam całość. Dodać pietruszkę, jeśli trzeba można doprawić solą czy pieprzem, ale moim zdaniem przyprawy dodane do mięsa są wystarczające i fajne dosmaczą sos. 



sobota, 4 kwietnia 2020

Bajgle pełnoziarniste orkiszowe

Dziś zapraszam Was do wypróbowania bardzo łatwego przepisu na pełnoziarniste bajgle orkiszowe. Bajgle, podobnie jak obwarzanki przed upieczeniem wrzuca się do wrzątku i obgotowuje przed pieczeniem. Do wody dodaje się odrobinę słodyczy, co sprawia, że skórka jest chrupiąca i zrumieniona, a środek miękki i puszysty.
Oczywiście można je przygotować z białej mąki pszennej, ja wybrałam mąkę orkiszową pełnoziarnistą, która mi lepiej służy. Jednak w przypadku białej mąki trzeba pamiętać o zmniejszeniu ilości wody, bowiem mąka pełnoziarnista chłonie jej więcej niż mąka biała.
Z tej porcji wychodzi 6 bajgli, które po upieczeniu ważą około 120 g. 



Składniki na 6 sztuk:
450 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej (u mnie typ 1850)
25 g świeżych drożdży albo 7 g drożdży instant
1,5 łyżeczki soli
270 – 300 ml ciepłej wody (ilość zależy od wilgotności mąki)
1 rozkłócone jajko
sezam / mak/ siemię lniane do posypania – u mnie jasny i czarny sezam

Do wody: 1 łyżka miodu / melasy / syropu klonowego / złotego syropu / cukru trzcinowego itp. – wykorzystujemy to, co mamy w domu


Bajgle pełnoziarniste orkiszowe - przygotowanie: 

Mąkę wsypać do miski (białą przesiać, pełnoziarnistą zostawić tak jak jest), dodać sól i wymieszać. Drożdże rozkruszyć, dodać łyżeczkę mąki i kilka łyżek ciepłej wody, dobrze wymieszać i zostawić na około 15 minut, aby zaczyn drożdżowy wyrósł.
Wyrośnięty zaczyn dodać dodać do mąki wymieszanej z solą i wlać 270 ml wody i zacząć wyrabiać ciasto, jeśli wydaje się za suche, to dodać jeszcze trochę wody i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto, które nie będzie się kleić. Im dłużej będzie wyrabiane tym będzie bardziej elastyczne, a w efekcie wypieczone bajgle bardziej puszyste.
Wyrobione ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i zostawić na godzinę do wyrośnięcia – powinno podwoić swoją objętość. Świetnym rozwiązaniem jest wstawienie miski do lekko nagrzanego piekarnika (ja wykorzystuję program do podgrzewania talerzy – temperaturę mogę ustawić na 30 stopni).
Gdy ciasto wyrośnie podzielić je na 6 równych części – u mnie każda część to około 130 g (po upieczeniu około 120 g). Uformować okrągłe bułeczki, następnie zrobić palcem dziurki w środku i delikatnie środek rozszerzyć. Zostawić ponownie do wyrośnięcia na około 30 minut.
W rondlu zagotować wodę, dodać 1 łyżkę dowolnego słodzidła, które mamy w domu. Wkładać bajgle i obwarzać je po 30 sekund z każdej strony, przełożyć na kratkę (u mnie ściereczka na kratce) i zostawić na kilka chwil do osuszenia. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać sezamem albo innymi ziarnami.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni (góra – dół) i piec około 20 -25 minut aż skórka ładnie się zrumieni. Czas pieczenia tak naprawdę zależy od naszego piekarnika – u mnie bajgle piekły się 25 minut.
Taki bajgiel może być świetną bazą do tworzenia rozmaitych kanapek – ja osobiście bardzo lubię bajgle z serkiem kanapkowym, sałatą, zielonym ogórkiem i wędzonym łososiem. Ale doskonale sprawdzi się też jakieś szarpane mięso, szynka wędzona czy po prostu sadzone jajko.
Bajgle najlepsze są świeże, ale równie dobrze smakują, gdy opieczemy je w tosterze – taki ciepły będzie idealnym dodatkiem np. do jajecznicy.