Ten sernik powstał z potrzeby chwili. Odwiedziny znajomych rządzą
się swoimi prawami i ciasto musi być. No, ale upał niemiłosierny,
więc pieczenie bardziej pracochłonnych ciast odpadało. A
sernik się zawsze sprawdza. Wykorzystałam do niego to, co miałam w
lodówce, bo nie chciało mi się wychodzić do sklepu. W wyniku
eksperymentowania powstał pyszny sernik, który zdecydowanie jeszcze powtórzę z dodatkiem innych owoców. Ten sernik to połączenie twarogu i wysokobiałkowego jogurtu typu islandzkiego skyr. Dzięki jogurtowi sernik jest bardziej kremowy, choć nie dodałam do masy tłuszczu. Zachęcam do wypróbowania przepisu i podzielenia się wrażeniami.
Składniki na tortownicę o średnicy 20 -22 cm:
Ciasto kruche:
150 g mąki pszennej tortowej (ja użyłam orkiszowej tortowej)
75 g bardzo zimnego masła
2 łyżki drobnego cukru albo 3 łyżki erytrolu
2 żółtka z dużych jajek
Masa:
500 g mielonego twarogu z kostki (ja miałam 250g mielonego półtłustego i 250 g chudego klinka)
300 g skyru naturalnego (można zastąpić gęstym jogurtem greckim, choć polecam skyr)
½ szklanki cukru albo ¾ szklanki erytrolu
1 budyń waniliowy
3 duże jajka
1 łyżeczka pasty waniliowej (można dać cukier wanilinowy albo kilka kropli olejku)
Dodatkowo:
truskawki – około 400 g
3 - 4 łyżki płatków migdałowych
Sernik na kruchym spodzie z truskawkami i płatkami migdałowymi - przygotowanie:
Ciasto zagnieść bardzo szybko (ja wrzuciłam do malaksera), aby go zbytnio nie ogrzać, bo po upieczeniu zrobi się twarde. Gotowym ciastem wylepić dno tortownicy i wstawić ją do lodówki na około 30 minut. Piekarnik nagrzać do 200 stopni (góra – dół) i wstawić tortownicę z ciastem. Piec około 10 minut, aż ciasto lekko się zrumieni. Wyciągnąć z piekarnika i zostawić do przestygnięcia. I w tym czasie zająć się masą serową. Temperaturę piekarnika zmniejszyć do 160 stopni.
Wszystkie składniki masy serowej wrzucić do malaksera i
zmiksować na gładką masę. Trwa to dosłownie chwilę, wszystko
oczywiście zależy od twarogu – przy mielonym trwa to
kilkadziesiąt sekund, przy klinku około 1,5 minuty, bo nie jest
mielony. Jeśli nie dysponujecie malakserem, to możecie posłużyć
się blenderem żyrafą, ewentualnie zwykłym mikserem, ale wtedy
polecam twaróg przecisnąć przez praskę (taką jak do ziemniaków)
albo przetrzeć przez metalowe sito.
Gotową masę przelać na przestudzone ciasto, ułożyć na górze truskawki i posypać je płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika i piec około 60 minut. Zostawić w uchylonym piekarniku na 10 minut, następnie wyciągnąć i odstawić do wystudzenia. Można posypać dodatkowo cukrem pudrem albo podać z musem truskawkowym.
przepysznie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję. Równie dobrze smakuje :-)
UsuńJak córcia mówi "tato zrób", to chyba trzeba?? :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;-)
UsuńPo co ja wchodziłam na Twój blog, no po co? Dostałam ślinotoku i oczopląsu na widok tego serniczka. Na pewno upiekę. Gorąco lipcowo Cię pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, no jak to po co? Żeby nabrać ochoty na sernik :-)
UsuńDaj znać czy smakował :-)
Pozdrowionka.
Upiekłam,był pyszny czyli następny przepis do powtórzenia. Muszę Ci Margarytko podziękować, bo dzięki Tobie poznałam skyr i zagości u mnie na stałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Ania
Bardzo się cieszę, że sernik smakował. A skyr to moje najlepsze odkrycie ostatnich kilku lat. Uwielbiam ten produkt, już w zasadzie zwykłego jogurtu nie kupuję, wszystko robię na skyrze, nawet mizerię :-)
Usuń