Akcesoria


Seria: Co się w kuchni przydać może...

Znajdziecie tu linki do wszystkich postów o fajnych, przydatnych, kuchennych akcesoriach, które mam, których używam w swoim domu i które z czystym sumieniem polecam. Polecam nie dlatego, że ktoś mi to zlecił, nie dlatego, że ktoś mnie sponsoruje, ale dlatego, że są fajne, użyteczne, przydatne i warto je mieć.









35 komentarzy:

  1. Jestes fajna babka idobrze zorganizowana twoje prze[pisy sa super lubie tu zagladac bede testowac twojego kurczaka z brokulami na imieniny mysle ze wypali troche lubie byc w kuchni a szcegolnie jesli mi nikt nie przeszkadza pozdrowienia halina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i trzymam kciuki za udane danie. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Niesamowity profil:) Codziennie do niego zaglądam, codziennie czytam przepisy... Na dzień dzisiejszy nie mam możliwości gotowania długiego gotowania itd ale nie bawem zaczniemy całą rodzinką:)))
    Życze sukcesów i czekam za dalszymi przepisami:))
    Pozdrawiam Panią Serdecznie!!!!!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i oczywiście zapraszam do gotowania. To wciąga.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Witam! Testuję coraz więcej Pani przepisów i wszystkie wychodzą super! Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało ;)
    Mam pytanie: chcę sobie kupić robot kuchenny, a tak właściwie to potrzebuję miksera oraz szatkownicy do warzyw. Może Pani coś polecić? Albo podpowiedzieć na co zwrócić uwagę przy takim zakupie? Czy warto inwestować w sprzęt bardziej profesjonalny, jeżeli będę go wykorzystywała tylko czasami do własnych celów?
    Pozdrawiam, Bacha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przepisy się przydają :-)
      Trudno mi doradzać w tej materii, bo nie miałam okazji testowania sprzętów wielu firm. Wcześniej używałam miksera Zelmera i nie mogę powiedzieć, że był złym sprzętem. Miałam też osobną maszynkę do mielenia mięsa z przystawką do szatkowania warzyw i to zdawało egzamin. Jednak robot to nie tylko oszczędność miejsca, ale możliwość rozbudowy i to cenię. A poza tym nie muszę stać i pilnować, bo ciasto zarabia się "samo".
      Czy warto inwestować w dobry sprzęt? Moim zdaniem warto, jeśli chcemy mieć coś na lata. Myślę, że warto zwrócić uwagę na to, aby miał jak najmniej elementów plastikowych (mój robot jest cały metalowy, tylko osłonę przed chlapaniem ma z tworzywa). Drugą ważną rzeczą jest moc. Ważne, aby miał te minimum 500 - 700 W (mój ma 1400 W). Ale robot to spory wydatek, więc trzeba przeanalizować, czy potrzebny i jak często będzie wykorzystywany. Ja się przyznam, że odkąd go mam i stoi na blacie, bo chowanie 8 kg sprzętu mija się z celem to wykorzystuję go niemal codziennie, nawet do poszatkowania warzyw na surówkę, do zupy, nie mówiąc o mieleniu mięsa, czy zagniataniu ciasta. Nawet ciasto na kluski robię w robocie, bo nie paćkam rąk, no i nie ogrzewam ciasta.

      Usuń
    2. Również zaglądam na Pani bloga regularnie i sama bym nie wymyśliła wielu przepisów :) Podobnie jak u Pani, mój robot kuchenny jest nieodłącznym towarzyszem moich kuchennych przygód. W moim Philipsie robię praktycznie wszystko, dzięki dobrej mocy i porządnym częściom spokojnie zastępuje inne urządzenia kuchenne.

      Usuń
    3. Ważne, aby dopasować sprzęt do swoich potrzeb :-) Jeśli się sprawdza to super :-)

      Usuń
  4. Witam. Chciałbym się dowiedzieć gdzie można kupic taka zielona patelne do naleśników? Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poście jest podany link do sklepu internetowego :-)

      Usuń
  5. Witam,Jestem już doświadczoną panią domu,pracuje zawodowo,jeszcze się uczę bo tego wymaga mój zawód,ale nie o tym chciałam pisać.Od roku śledzę twój blog.Zaglądam prawie codziennie,z ciekawości co tam dzisiaj ugotowałas.I utwierdzam się ,że jeszcze muszę się tyle nauczyć.Chociaż rodzinka mówi że świetnie gotuję.Przymierzam się do kupna dobrej patelni i rondla żeliwnego/cena ok. 700zł./zastanawiam sie czy wart jest tej ceny czy to tylko firma /sklepy Duca/ Serdecznie pozdrawiam Gosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znam tych naczyń, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć na to, czy są warte swojej ceny. Jeśli jeden kosztuje 700 zł to sporo. Ale ganek żeliwny będzie Ci służył z pewnością przez wiele lat.

      Usuń
  6. Dopiero niedawno znalazłam Twojego bloga szukając miksera planetarnego Kenwood, na który się napaliłam już bardzo dawno temu. Mam ten sam triblade, i miałam zamiar kupić mikser planetarny, ale nie byłam pewna czy bede z niego korzystać, chociaz codziennie gotuje i czesto robie pierogi, kopytka, ciasta drożdżowe i inne ciasta z mąki. Twój blog całkowicie mnie przekonał do zakupu. Bede zbierać pieniażki i już niedługo również będzie i u mnie :D...A do tego te przepisy, których tu jest mnóstwo :O idealnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Taki pomocnik to skarb i już trudno mi sobie wyobrazić, że mogłabym wrócić do tego, co było wcześniej :-)
      Tak więc myślę, że dokonałaś dobrego wyboru. Jak już będzie u Ciebie to daj znać.

      Usuń
  7. Witaj, jestem pierwszy raz na Twoim blogu.
    Prosze o porade, poniewaz chce zakupic Kenwood Chef 010 i nie wiem na ktora przystawke sie zdjecydowac odnosnie siekania i mielenia. Jest malakser z 6 tarczami, i widze ze jest praktyczny. Ale czy na tym pokroje ziemniaki na frytki? jest tez maszynka do krojenia i sztkowania i tam chyba idzie zrobic frytki. Ale te dwie przystawki chyba sa podobne w uzyciu?
    Pozdrawiam serdecznie. Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malakser raczej nie pokroi Ci ziemniaków na frytki. Do mielenia moim zdaniem najlepsza jest maszynka, a jeśli chodzi o szatkowanie to szatkownica z tarczami - ma tarczę do grubego krojenia w słomkę, więc chyba tylko ta tarcza jest w stanie to zrobić.
      Ja nie mam malaksera, ale chyba nie będę go kupować, bo tarcze mam w szatkownicy montowanej z tyłu, tarki w szatkownicy montowanej z przodu. A duży pojemnik do siekania mam przy blenderze, więc malakser raczej jest mi zbyteczny, przynajmniej na tym etapie.
      Ja na Twoim miejscu kupiłabym z maszynką do mielenia i szatkownicą z tarczami. A potem zawsze możesz dokupić, to co potrzebne. Czasem też w zestawach wychodzi korzystniej.

      Usuń
  8. Margarytko, nie wiedzialam w ktorej zakladce na Twoim blogu zadac to pytanie, ale mysle ze zakladka "akcesoria" bedzie odpowiednia :-) chcialam Cie zapytac w jakiej tortownicy pieczesz ciasta i czy ja polecasz. Pozdrawiam,Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy używam różnych tortownic. Bardzo lubię tortownicę silikonową ze szklanym dnem, piekę w niej sporo. Ale używam również tortownicy ceramicznej i zwykłych metalowych. Wszystko zależy co piekę. Ale silikonową ze szklanym dnem lubię najbardziej.

      Usuń
  9. Co się robi w lejku do pierogów? Nigdy nie widziałam takiego ustrojstwa, a w kuchni siedzę już od lat:) Będę wdzięczna za odpowiedź. Świetny blog. Jeszcze na pewno nieraz się odezwę. Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież w poście wszystko jest napisane. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  10. Witaj Margarytko, nie wiem czy ja nie widzę czy jestem ślepa...Zapytuję gdzie na blogu jest u Cb spis treści,żeby na szybko wyszukać potrawy? Pozdrawiam Izabela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak nie ma, jak jest. Przecież po lewej stronie są kategorie obrazkowe i w każdej wszystkie potrawy z danej kategorii.

      Usuń
  11. O rany... to tak łatwo zrobić pierogi! A ja się zwykle męczę z robieniem kółek z ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  12. I jeszcze jedno pytanie? Czy misę z przystawki do lodów można wykorzystywać jako drugą np. do ubijania białek? Właśnie się zastanawiam czy zakupić dodatkową misę czy może przystawkę do lodów?
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że pytanie dotyczy Kenwooda. Tak można. Ja często misę od sorbetiery wykorzystuję jako drugą misę. Nie ma sensu kupować kolejnej misy, gdy ma się sorbetierę.

      Usuń
  13. Dziękuję bardzo. Jesteś boska :). Co ja bym bez Ciebie zrobiła? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. A używała Pani do przygotowywania tych przepisów, Termomixa??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych, to znaczy jakich? Bo chyba nie do końca rozumiem pytanie.

      Usuń
  15. Mam pytanie odnośnie Kenwooda. Mam ten sam model i nigdy jeszcze nie udało mi się utrzeć masła z lukrem na puszystą pianę. Próbowałam nie szedłem K zwykłym i tym z nakładką silikonową i efekt jest taki że po długim kręcenia przeglądam do miski i uciekam zwykłym mikserem...A Ty jak sobie z tym radzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam z tym żadnego problemu. W zestawie do robota był klucz do śruby, po prostu trzeba dobrze ustawić mieszadło. Ucieram wszystko bez najmniejszego problemy, wszystko mi z misy zbiera.

      Usuń
    2. Uciekasz mieszkałem K czy tym z nakładką silikonową?

      Usuń
    3. Ucierałam wcześniej mieszadłem K, ale odkryłam, że miękkie masło z cukrem lepiej uciera się tą okrągłą trzepaczką (do ubijania białek / śmietany). Świetnie się sprawdza przy ucieraniu masła z cukrem.
      Mieszadło K używam głownie do kruchych ciast albo mieszania pasztetów itp.

      Usuń
  16. Czy wydała Pani książkę z przepisami? Marzy mi się Aby taką posiadać 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie wydałam. I nie planuje :-) Tyle jest tego na rynku, że nie mam takich zapędów :-)
      Ale miło mi bardzo, że jest ktoś, kto chciałby takową mieć :-)

      Usuń
  17. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...